To zdarzenie miało miejsce w niedzielę. Niestety, praktycznie nie ma dnia, żeby służby nie informowały o pijanych osobach, które "zajmowały" się swoimi dziećmi.
Policja, psy tropiące i strażacy szukali kobiety z dzieckiem. Matka z lasu trafiła wprost do aresztu
O kobiecie z 9-letnią córką, która zgubiła się w lesie, funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie zostali powiadomieni ok. godz. 18, 8 września. Mieszkanki powiatu wejherowskiego zaginęły w lesie koło Dziemian. Policja bardzo poważnie potraktowała zgłoszenie i od razu rozpoczęła poszukiwania. – Komendant zarządził alarm dla funkcjonariuszy. Pluton alarmowy z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku został skierowany do działań poszukiwawczych, w które zaangażowano również przewodników oraz ich psy tropiące. Wszystkie patrole otrzymały komunikat z informacją o zaginięciu wraz ze zdjęciem matki z córką. Funkcjonariusze wraz ze strażakami przeszukiwali kompleksy leśne. Rozmawiali z ludźmi, którzy mogliby mieć wiedzę na temat miejsca ich pobytu – poinformował zespół prasowy pomorskiej policji.Służby podają, że około godz. 20.00 mundurowi na skraju lasu w Lipuszu Papierni odnaleźli kobietę z dziewczynką. – Policjanci przebadali 38-latkę na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu – dodaje zespół prasowy.
Kobieta od razu została zatrzymana przez policjantów i z lasu nie trafiła do domu, ale do policyjnego aresztu. Policja przyznaje, że prawdopodobnie usłyszy ona zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego dziecka, a za to przestępstwo grozi do lat 3 pozbawienia wolności. Dziewczynka cała i zdrowa trafiła pod opiekę ciotki.
Ledwie trzymała się na nogach, dziecko w wózku nie miało nawet ubrania
Do innego zdarzenia, które również nigdy nie powinno mieć miejsca, doszło w Pajęcznie (woj. łódzkie). 7 września, około godziny 23:00, dwie tamtejsze mieszkanki zauważyły, jak młoda kobieta chwiejnym krokiem prowadzi wózek, w którym było dziecko. 15- i 16-latka widziały, że opiekunka dziecka ledwo trzymała się na nogach, wspierała się na wózku, jednocześnie przechylała go na boki. W pewnym momencie, będąc na chodniku, zatoczyła się w kierunku jezdni. Dziewczyny zadzwoniły więc na numer alarmowy i do chwili przyjazdu policji obserwowały sytuację.
Po przybyciu na miejsce policjanci zastali 28-letnią kobietę, mieszkankę Pajęczna, od której czuć było woń alkoholu z ust, a wraz z nią dziecięcy wózek, w którym był dwuletni chłopiec. Dziecko nie miało na sobie ubrań, przykryte było jedynie kocykiem. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kobieta miała prawie trzy promile alkoholu w organizmie
– informuje asp. Wioletta Mielczarek z KPP w Pajęcznie.
Jak dodaje, na szczęście dziecku nic się nie stało – zostało ono zbadane przez lekarzy i przekazane pod opiekę babci. Nieodpowiedzialna matka została zatrzymana, noc spędziła w policyjnym areszcie. Usłyszała już zarzut narażenia swojego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. O losie kobiety zdecyduje teraz sąd. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dwa promile we krwi i ucieczka z dwuletnim dzieckiem do lasu
Portal eOstroleka poinformowała o jeszcze innym bulwersującym zdarzeniu, które miało miejsce na terenie gminy Łyse (woj. mazowieckie). Według ich nieoficjalnych informacji, podczas czynności prowadzonych przez pracowników opieki społecznej w jednym z domów kobieta zabrała swoje roczne dziecko i uciekła. Kobietę znaleziono w lesie, miała we krwi 2 promile alkoholu.Przypomnijmy, jakiś czas temu policja ze Szczecinka informowała, że zatrzymała 21-letnią kobietę, od której wyczuto silną woń alkoholu. Kobieta przewoziła w pojeździe swojego 4-letniego synka, który podróżował bez fotelika, gdyż jak oświadczyła kierująca pojazdem, "jechała tylko wioskę dalej". Jak się okazało, kobieta miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Niestety, podobnych przykładów jest znacznie więcej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.