reklama
reklama

Masz akt notarialny? I tak możesz stracić mieszkanie. Tysiące ludzi nie ma o tym pojęcia!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: UMP

Masz akt notarialny? I tak możesz stracić mieszkanie. Tysiące ludzi nie ma o tym pojęcia! - Zdjęcie główne

foto UMP

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światWielu właścicieli mieszkań w Polsce jest przekonanych, że akt notarialny to pełna ochrona praw do nieruchomości. Niestety, rzeczywistość wygląda inaczej – nawet formalne potwierdzenie własności nie zawsze chroni przed utratą lokalu. Coraz częściej drobne zaniedbania kończą się eksmisją.
reklama

Kilka miesięcy zaległości i możesz stracić mieszkanie

Już kilka miesięcy zwłoki w opłatach czynszowych może uruchomić lawinę problemów. Wspólnota mieszkaniowa zwykle reaguje po 3–6 miesiącach zaległości, kierując sprawę do sądu. Dalej sprawy toczą się błyskawicznie: windykacja, nakaz zapłaty, komornik i licytacja mieszkania.

Nie odebrałeś listu? Prawo uznaje, że tak

Polskie przepisy są bezlitosne. Jeśli nie odbierzesz listu poleconego, a na zwrotce znajdzie się adnotacja o braku odbioru w terminie, uznaje się, że pismo zostało doręczone. W praktyce oznacza to, że właściciel, który nie przeczytał wezwania i nie pojawił się w sądzie, traci prawo do obrony. Wtedy zapada wyrok zaoczny, a procedura egzekucyjna toczy się dalej – aż do eksmisji.

reklama

Spadek, darowizna i dożywocie – ryzyko jest realne

Przekazanie mieszkania w spadku, w darowiźnie czy na zasadzie umowy dożywocia wydaje się bezpieczne. Problem pojawia się, gdy brakuje wpisu do księgi wieczystej, umowa jest niejasna albo nie dopełniono formalności spadkowych. W skrajnych przypadkach sąd może orzec eksmisję osoby mieszkającej w lokalu od lat.

Kto jest najbardziej zagrożony?

Eksmisja może dotknąć każdego właściciela, ale szczególnie narażeni są:

  • osoby starsze z umową dożywocia bez wpisu w księdze wieczystej,

reklama

  • spadkobiercy, którzy nie dopełnili formalności,

  • właściciele z zaległościami czynszowymi,

  • osoby ignorujące korespondencję z sądu czy wspólnoty.

  • Wspólnym mianownikiem jest zaniedbanie – często drobne, ale o dramatycznych konsekwencjach.

    Eksmisja to nie tylko utrata lokalu

    Wyrok eksmisyjny oznacza nie tylko utratę dachu nad głową. To także stres, problemy rodzinne i konieczność szybkiego znalezienia nowego miejsca do życia. Gdy decyzja sądu się uprawomocni, możliwości odwołania są znikome.

    reklama

    Jak się zabezpieczyć?

    Eksperci podkreślają: lepiej zapobiegać niż walczyć z konsekwencjami. Oto kluczowe zasady:

    • płać wszystkie należności na czas,

  • regularnie sprawdzaj księgę wieczystą (dostęp online),

  • odbieraj korespondencję i reaguj na wezwania,

  • konsultuj umowy z prawnikiem (darowizna, spadek, dożywocie),

  • dopilnuj wpisów w księdze wieczystej po zmianie właściciela.

  • reklama

    reklama
    reklama
    Udostępnij na:
    Facebook
    wróć na stronę główną

    ZALOGUJ SIĘ

    Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

    e-mail
    hasło

    Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

    reklama
    Komentarze (0)
    Wczytywanie komentarzy
    reklama
    reklama
    logo