Dodatkowe świadczenie wyniosło w tym roku 1878,91 zł brutto, czyli równowartość minimalnej emerytury. Pełną kwotę otrzymali emeryci i renciści, których świadczenie zasadnicze nie przekraczało 2900 zł brutto.
Dla pozostałych osób zastosowano mechanizm „złotówka za złotówkę”. W praktyce oznacza to, że im wyższe świadczenie, tym niższa „czternastka”.
Kto nie otrzymał czternastki?
Jak podkreśla ZUS: „Wypłaty nie otrzymają osoby, którym przysługiwałaby czternastka mniejsza niż 50 zł brutto, czyli te z emeryturą lub rentą wyższą niż 4728,91 zł brutto”.
To oznacza, że część seniorów została całkowicie wyłączona z systemu wypłat, co już wywołało wiele komentarzy.
ZUS wysyła pisma do emerytów i rencistów
Od połowy października rozpocznie się wysyłka listów. Każdy emeryt i rencista otrzyma decyzję, w której znajdzie się informacja o przyznanej kwocie w ujęciu brutto.
– „Tę kwotę pomniejszymy o zaliczkę na podatek dochodowy i składkę na ubezpieczenie zdrowotne, zgodnie z obowiązującymi przepisami, o ile umowy międzynarodowe nie stanowią inaczej” — wyjaśnia ZUS.
Dla części osób to tylko formalność, ale dla innych początek kłopotów – jeśli okaże się, że pieniądze zostały wypłacone nienależnie.
Zwrot czternastki – kto będzie musiał oddać pieniądze?
– „Jeżeli okaże się, że na 31 sierpnia 2025 r. nie miał Pan prawa do świadczenia, z tytułu którego wypłaciliśmy dodatkowe świadczenie lub nie przysługiwała wypłata tego świadczenia, albo świadczenie to przysługiwało w wyższej wysokości, ustalimy kwotę nienależnie pobranego świadczenia, która będzie podlegała zwrotowi” — przypomina Zakład.
To przede wszystkim osoby, które dorabiając na wcześniejszej emeryturze przekroczyły ustawowe limity.
Limity dorabiania a obowiązek zwrotu świadczenia
Limity dochodowe ustalane są co kwartał. Jeśli senior przekroczył próg, świadczenie nie powinno mu przysługiwać. Takie sytuacje wcale nie należą do rzadkości, bo wielu emerytów pracuje dodatkowo, aby podreperować domowy budżet.
Jak odwołać się od decyzji ZUS?
Osoby, które nie zgadzają się z decyzją, mają prawo do odwołania.
– „Odwołanie można złożyć osobiście w placówce ZUS, wysłać pocztą lub podyktować do protokołu w zakładzie. Postępowanie przed sądem jest zwolnione z opłat” — informuje instytucja.
Dokumenty należy składać za pośrednictwem ZUS, a czas na to wynosi 30 dni od dnia doręczenia decyzji. Sprawy rozpatrują sądy okręgowe – sądy pracy i ubezpieczeń społecznych.
Komentarze (0)