Rada Osiedla Śródmieście-Wschód Rada jednogłośnie sprzeciwiła się organizacji festiwalu w parku miejskim im. Baden-Powella. Tu – podobnie, jak w przypadku dwóch innych lokalizacji – parku na Zdrowiu i parku Julianowskiego – osią sprzeciwu mieszkańców jest obawa o zniszczenie terenów zielonych, wyposażenia parku oraz rozjeżdżenie ścieżek.
To już trzecia lokalizacja dla festiwalu, której sprzeciwiają się Łodzianie. Festiwal przeniósł się do Łodzi pod koniec grudnia z zamiarem przygotowania scen w parku na Zdrowiu. Pomysł spotkał się jednak z gwałtownym sprzeciwem mieszkańców. Ci wykazywali, że zabytkowy park nie jest właściwym miejscem dla organizacji imprezy masowej na 20 tys. osób. Ostatecznie prezydent Hanna Zdanowska wydawała oświadczenie, w którym sprzeciwiła się tej lokalizacji festiwalu.
- Szanowni Państwo, Drodzy Łodzianie, nie ma mojej zgody na organizację Festiwalu Audioriver w Parku im. Piłsudskiego. Chcemy, aby Festiwal Audioriver odbył się w Łodzi – to dla miasta szansa rozwoju i niepodważalna marka oraz fantastyczne muzyczne wydarzenie. W przypadku Parku na Zdrowiu doszliśmy jednak do momentu, gdy organizowalibyśmy tę imprezę wbrew części łodzian i zamiast radosnego święta muzyki mielibyśmy święto w cieniu protestów – napisała Hanna Zdanowska w komunikacie na swoim fanpejdżu.
Miejscy urzędnicy poinformowali wówczas, że pod uwagę brane są również trzy inne lokalizacje.
- W umowie podaliśmy trzy alternatywne miejsca i to one będą brane pod uwagę – powiedział Piotr Kurzawa, szef Łódzkiego Centrum Wydarzeń, które współodpowiada za przygotowanie festiwalu Audioriver w Łodzi. – Pani Prezydent ma ostatnie słowo i na pewno się do niego dostosujemy.
Reakcja mieszkańców była natychmiastowa. Mieszkańcy osiedla Julianów-Marysin-Rogi i reprezentujący ich radni opublikowali natychmiast sprzeciw przeciw organizacji wydarzenia w zabytkowym Parku Julianowskim.
- Rada Osiedla Julianow-Marysin-Rogi sprzeciwia się zorganizowaniu festiwalu Audioriver 2024 w Parku im. Adama Mickiewicza w Łodzi – napisał w oświadczeniu przewodniczący Rady Osiedla Kazimierz Lewicki. Utrzymanie tych zasobów zieleni w stanie nienaruszonym jest przedmiotem troski mieszkańców oraz zainteresowania organizacji społecznych działających na rzecz ochrony przyrody Parku Julianowskiego.
Teraz do sprzeciwu dołączyli mieszkańcy os. Śródmieście-Wschód. Oznacza to, że na razie jedyną lokalizacją, która nie wzbudza na razie obaw są Retkińskie Błonia.
Czytaj też:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.