Nafciarze, poza piorunującym początkiem meczu (9:2), męczyli się niesamowicie z Azotami Puławy (do przerwy 14:14). Aż w końcu w drugiej połowie pomiędzy słupkami pojawił się Adam Morawski i zamurował bramkę. Wisła wygrała spotkanie na szczycie grupy pomarańczowej 29:24.
Loczek zatrzymał Azoty!
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Fotorelacje
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE