Lewica zorganizowała konferencję przed szpitalem na Winiarach, a jej tematem przewodnim była kwestia aborcji, a także praw kobiet. Posłanki Lewicy, w tym Paulina Piechna-Więckiewicz, liderka listy w okręgu płocko-ciechanowskim mówiły o konieczności zniesienia klauzuli sumienia czy bezpłatnej antykoncepcji. Lewica prowadzi akcję
- W szpitalach powinna rządzić nauka, a nie wiara w tego czy innego świętego. Dzięki dziennikarskiemu śledztwu okazało się, że ten szpital [WsZ w Płocku - red.] posiada również relikwie. Posiadanie relikwi albo nazwanie szpitala imieniem tego czy innego świętego powoduje to, że szpitale nie dokonują zabiegu medycznego jakim jest aborcja - mówiła w Płocku posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. - Okazuje się, że szpitali które mają relikwie, jest bardzo dużo. Są one w każdym wojewdztwie.
Lewica domaga się świeckich szpitali i się zniesienia klauzuli sumienia.
- Jako pacjenci oczekujemy, że w szpitalu dostaniemy pomoc lekarską, będziemy się czuli bezpiecznie i nie będziemy narażeni na to, że ktoś nam powie w tym czy innym szpitalu "ale my podpisaliśmy umwowę z Diecezją w naszym mieście i nie będziemy wykonywać tego czy innego zabiegu". To jest chore! - grzmiała posłanka Lewicy.
Jakie postulaty przedstawia jeszcze Lewica? M.in. refundację antykoncepcji hormonalnej, refundację zabiegów invitro, bezpłatną tabletkę "dzień po" czy urlop menstruacyjny.
- W 2022 roku 150 młodych osób popełniło skuteczne samobójstwo. Jako Lewica przygotowaliśmy specjalny program. Objechaliśmy kraj, zorganizowaliśmy 30 okrągłych stołów wokół zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, także w Płocku. W każdej szkole powinien być psycholog. Do podstawy programowej, która powinna zostać okrojona, powinna wejść "edukacja emocjonalna".
Po wyroku Trybunału Konstytucynego, który zakwestionował jedną z przesłanek dokonywania aborcji, liczba zabiegów w całym kraju znacząco spadła. Jak przekazała Paulina Piechna-Więckiewicz, w szpitalu na Winiarach nie został wykonany żaden taki zabieg.
- Kobiety muszą radzić sobie same: albo wyjeżdżają za granicę albo przeprowadzają je tabletaki w domu z pomocą aktywistek - mówiła Magdalena Biejat.
- Jeśli chce się przerwać ciążę, to się zazwyczaj jedzie do Warszawy, bo tam są szpitale, choć niewiele, gdzie w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia lub ciąża pochodzi z gwałtu, to wszyscy między sobą mówią, że można tam pojechać. Smutna rzeczywistość Mazowszanek jest taka, że dokonują aborcji farmakologicznej, wyjeżdżają z Polski lub, co jest najgorszą opcją, ryzykują zdrowie i życie i robią to pokątnie, często w złych warunkach. I o to walczy Lewica - jeśli aborcja będzie legalna, bezpieczna, będą przeprowadzali ją specjaliści, obok będą położne i cały personel dbający o dobrostan psychiczny, będziemy to robiły w ludzkich warunkach - mówiła Piechna-Więckiewicz.
Posłanki Biejat, Scheuring-Wielgus oraz Paulina Piechna-Więckiewicz zaznaczyły, że są matkami.