Na terenie Wakeparku, czyli tzw. dzikiej plaży na Sobótce, została znaleziona dziwna beczka. Wyglądem przypomina te, w których magazynuje się chemikalia. O sprawie zawiadomił nas Czytelnik.
Do naszej redakcji zwrócił się Czytelnik, który podczas spaceru w rejonie Sobótki zauważył niebieską beczkę. Nie zbagatelizował sytuacji, ponieważ w beczce mogły, jego zdaniem, znajdować się substancje potencjalnie zagrażające zdrowiu bądź już się z niej wydostały. Pytanie też, skąd taka rzecz znalazła się w tym, często przez płocczan uczęszczanym, rejonie miasta? O sprawie niezwłocznie poinformowaliśmy Wydział Kształtowania Środowiska UMP.
- Podejmiemy interwencję w tej sprawie - powiedziała Marta Komorkowska z UMP. - Natomiast aktualnie, ze względu na silne opady śniegu, są duże problemy z ustaleniem lokalizacji beczki, która znajduje się prawdopodobnie w jakimś wgłębieniu. Czekamy na poprawę warunków atmosferycznych i niezwłocznie zajmiemy się tą sprawą.
Jeśli ktokolwiek ma do czynienia z podobną sytuacją, może zwrócić się do Biura Interwencji i Informowania Mieszkańców - Info Płock, działającego przy UMP. Biuro funkcjonuje w godzinach pracy urzędu: od poniedziałku do środy w godz. 7.30-15.30; w czwartek – godz. 8.30-17.30; piątek – godz. 8.30-15.30. Sprawy można zgłaszać także pod nr tel. 24 364 55 55 lub na LocalSpot przy pomocy mobilnej aplikacji lub strony. Wystarczy zrobić zdjęcie, dodać krótki opis, wskazać miejsce i wysłać zgłoszenie. Automatycznie, w ciągu kilku sekund trafi ono do odpowiedniego wydziału lub jednostki organizacyjnej. Aplikacja jest darmowa i można zainstalować ją na telefonach z iOS lub Androidem.