Z naszych nieoficjalnych, ale pewnych informacji wynika, że w najbliższych dniach dotychczasowego wiceprezydenta ds. komunalnych Dariusza Ciarkowskiego zastąpi również rekomendowany przez PSL Piotr Dyśkiewicz, dotąd sekretarz powiatu w płockim starostwie. Sporo zmieniło się też w samym Ratuszu, jeśli chodzi o miejskie spółki.
Zacznijmy od zmian oficjalnych. Otóż zgodnie z wydanym wczoraj zarządzeniem prezydenta miasta Wydział nadzoru właścicielskiego, który sprawuje pieczę nad działalnością płockich spółek, będzie teraz podlegał bezpośrednio pod skarbnika miasta, a nie - jak dotąd - pod wiceprezydenta ds. komunalnych (nawiasem mówiąc w tej kadencji rekomendowanego przez PSL). Teraz nie tylko jeden zastępca prezydenta będzie miał pod sobą wszystkie spółki - trzej wiceprezydenci podzielą się spółkami zgodnie z kompetencjami. I tak: spółki sportowe oraz Płocki Zakład Opieki Zdrowotnej znajdą się w pionie wiceprezydenta Romana Siemiątkowskiego, Inwestycje Miejskie, Płocki Park Przemysłowo-Technologiczny i Agencja Rewitalizacji Starówki - w pionie wiceprezydenta ds. inwestycji Jacka Terebusa, a pozostałe - zastępcy prezydenta ds. komunalnych Dariusza Ciarkowskiego (albo jego następcy - o czym za chwilę).
- Chcieliśmy tym posunięciem wzmocnić nadzór finansowy nad spółkami, by zwracać baczniejszą uwagę na wyniki finansowe spółek i by zarządy tych podmiotów czuły większą odpowiedzialność nie tylko za swoje spółki, ale i finanse całego miasta - tłumaczy Andrzej Nowakowski. - Taka struktura funkcjonowała przed laty i uważam, że warto do niej powrócić.
To oficjalne informacje.
Ale są jeszcze nieoficjalne, których nikt nie chce potwierdzić dotyczące zastępcy prezydenta, który nota bene do tej pory jednoosobowo odpowiadał za spółki miejskie, czyli Dariusza Ciarkowskiego.
Decyzja o jego powołaniu Ciarkowskiego na miejsce Krzysztofa Izmajłowicza była wyborem marszałka Adama Struzika, której jednak dość szybko musiał pożałować, skoro już po krótkim czasie piastowania tej funkcji mówiło się o tym, że Ciarkowski nie zagrzeje długo miejsca na tym stanowisku. Obecny wiceprezydent lubił chodzić własnymi drogami, co nie do końca podobało się ani ludowcom, ani władzom Ratusza. Choć prezydent Andrzej Nowakowski wielokrotnie w wypowiedziach do mediów chwalił współpracę ze swoim zastępcą, nieoficjalnie mówiło się, że nie wszystko idzie jak po maśle i że prędzej czy później na stanowisku wiceprezydenta nastąpi zmiana, tę pogłoskę opisała też płocka „Gazeta Wyborcza”.
Z naszych informacji wynika, że w najbliższych dniach Ciarkowskiego, który aktualnie przebywa na zwolnieniu, zastąpi kolejny rekomendowany przez ludowców z Adamem Struzikiem na czele Piotr Dyśkiewicz. Kandydat na wiceprezydenta od dwóch lat pracuje jako sekretarz w starostwie, wcześniej był dyrektorem płockiej filii Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
