To finał sprawy, nad którą pracowali funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Z przyjętych przez mundurowych zawiadomień wynikało, że złodzieje w ciągu ostatnich miesięcy włamywali się i kradli drogocenne przedmioty oraz pieniądze w różnych walutach. Wartość pokrzywdzeni oszacowali na łączną kwotę około 1 mln 62 tys. zł.
- Policjanci ustalili, że część z tych łupów wstawiona została do jednego z lombardów w Płocku – relacjonuje asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. - Kryminalni ustalili osoby mające związek z popełnionym przestępstwem.
W miniony wtorek namierzono i zatrzymano 36-letniego płocczanina na terenie Włocławka. Mężczyzna dodatkowo posiadał przy sobie marihuanę.
- To nie pierwsze jego włamania oraz kradzieże. Mężczyzna był już karany – podaje Kowalska. - Odzyskano część skradzionych przedmiotów – w większości biżuterię i antyki.
Mężczyźnie przedstawiono 5 zarzutów kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Odpowie on przed sądem także za posiadanie narkotyków. Podejrzany został aresztowany.
W tej sprawie zatrzymano też kolejną osobę, 38-letniego płocczanina.
- Noc ze środy na czwartek spędził w policyjnym areszcie – relacjonuje Kowalska. - Usłyszał 2 zarzuty za kradzież z włamaniem i paserstwo. Zastosowano wobec niego również dozór policji.
Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy 36-latkowi grozi 15 lat więzienia. Dodatkowo odpowie za posiadanie narkotyków. 38-latkowi grozi z kolei do 10 lat pozbawienia wolości.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.