Młody mężczyzna uszkodził w wczoraj na Miodowej cztery samochody, a na Podolszycach Północ znów ktoś włamał się do mieszkania. Co jeszcze działo się minionej doby?
Jak poinformował rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek, wszystko wydarzyło się we wtorek wieczorem przy Miodowej. Mieszkańcy powiadomili policję o młodym mężczyźnie, który szedł ulicą i niszczył samochody - czterem oberwał lusterka, w jednym wybił szybę. - W wyniku podjętych natychmiastowych działań policjantów sprawca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie - relacjonuje rzecznik policji.
Okazało się, że wandal to 20-letni mieszkaniec Płocka dobrze znany policji. W chwili zatrzymania był pijany. Właściciele samochodów oszacowali straty łącznie na ok. 2 tys. zł.
Spośród pozostałych zdarzeń rzecznik wymienia jeszcze uszkodzenie witryny sklepowej przy Miodowej (wartość strat ok. 800 zł) oraz kolejne włamanie - tym razem do mieszkania przy Hubalczyków na Podolszycach Północ. Z mieszkania złodzieje wynieśli tam biżuterię i pieniądze o łącznej wartości ok. 3 tys. zł.
Jeśli chodzi o zdarzenia na drodze, to poza dwoma wypadkami - na Sienkiewicza i na drodze objazdowej dla ciężarówek łączącej drogę wojewódzką z Płocka do Rogozina i z krajową 60, minionej doby doszło do sześciu kolizji (czterech w Płocku, dwóch w powiecie).
