Jak przekazał nam jeden z czytelników, pożary traw to zmora tej okolicy. Strażacy co jakiś czas wyjeżdżają, by walczyć z mniejszym lub większym ogniem. Podobnie było w niedzielę. Paliło się w kilku różnych miejscach.
- Na miejsce zostały zadysponowane siły i środku Państwowej Straży Pożarnej. Działania polegały na podaniu prądu i wody w celu ugaszenia pożaru. Ponieważ zachodziło podejrzenie podpalenia, paliło się w pięciu różnych miejsach, na miejsce została zadysponowana policja - przekazał nam st. kpt. Edward Mysera, rzecznik prasowy PSP w Płocku.
Pożar udało się ugasić, ale sprawa ma swój inny finał. Jak przkezał nam czytelnik, na gorącym uczynku zatrzymano też piromana, mieszkańca tego osiedla.
- Zatrzymałem mężczyznę aż do przyjazdu policji - przekazał nam czytelnik.
Informację potwierdza policja.
- Zatrzymany został mężczyzna. Przebywa w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Trwają czynności z udziałem biegłego - przekazała nam podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Nikomu nic się nie stało.
Kodeks Karny za umyślne podpalenie przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.