reklama

Zatonęła łódka, na której było 9 osób [foto]

Opublikowano:
Autor:

Zatonęła łódka, na której było 9 osób [foto] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościŁódka płynęła dziś po południu z Borowiczek po płockiego molo, pod wiatr. Fala momentami była bardzo wysoka, więc woda wdarła się na pokład. Niewiele dało jej wylewanie, łódka dość szybko poszła na dno.

Łódka płynęła dziś po południu z Borowiczek po płockiego molo, pod wiatr. Fala momentami była bardzo wysoka, więc woda wdarła się na pokład. Niewiele dało jej wylewanie, łódka dość szybko poszła na dno.

Ale spokojnie – żadnemu z dziewięciu mężczyzn – bo płynęli tylko panowie – nic się nie stało. Byli to wioślarze z Torunia, mistrzowie Polski w ósemce. Dziś wraz z trzema innymi osadami wystartowali dziś po południu w I Regatach Ósemek Wioślarskich Miast Nadwiślańskich o Puchar Prezydenta Miasta Płocka.

Imprezę zorganizowały Płockie Towarzystwo Wioślarskie i Ratusz. Osady z AZS UMK Torunia, Lotto z Bydgoszczy (wicemistrz Polski), seniorzy PTW (brązowi medaliści) oraz juniorzy PTW walczyły o puchary, medale i nagrody pieniężne. Sportowcy wystartowali w Borowiczkach, dystans liczył 5,5 km. Metę usytuowano przy molo. Tam ponad setka osób słuchała relacji na żywo, którą serwował prezes PTW Jacek Karolak, będący w kontakcie telefonicznym z ludźmi na motorówce.

Kibice przy muzyce i gorącej grochówce, serwowanej przez Zajazd Rybaki, oglądali okazałą łódź – ósemkę, rozstawioną przy wejściu na molo. Ma ona niemal 20 metrów, waży prawie 100 kg, a ośmiu sportowców ma moc 5 kM.

W wyścigu, który trwał ok. 20 minut, na początku wyraźnie brylowali torunianie przed osadami z Bydgoszczy i Płocka. Ale w połowie dystansu sprawozdawcy relacjonowali, że będą emocje, bo Toruń wyraźnie słabnie, a Płock goni! Na molo rozległ się pomruk radości. Po 2-3 minutach okazało się, że ekipa z Torunia wcale nie słabnie, lecz... ma mnóstwo wody w łodzi, bo fala była solidna. Niestety, wioślarze nie dali rady usunąć wody, łódź poszła na dno jeszcze przed starym mostem.

Pierwsi na mecie czarną łodzią zameldowali się zawodnicy PTW przed Bydgoszczą. Kibice bili brawo, a wioślarze nie kryli wielkiej radości z triumfu w prestiżowym wyścigu! Na brzegu był m.in. płocczanin Wojciech Jankowski, trener reprezentacyjnej ósemki Polski. Powiało grozą, gdy do mety zbliżali się juniorzy z Płocka. Ich łódka także zalana była wodą, ledwo dało się nią płynąć! Zawodnicy korzystali z rad trenerów i działaczy z brzegu, by jakoś dotrzeć do molo. Wiosłowało tylko kilku sportowców z tyłu osady, ci z przodu błyskawicznie wylewali wodę... czapkami! Udało się, osiągnęli metę.

Dlaczego na dno poszła łódka ekipy z Torunia, a seniorzy PTW nie mieli problemu? - Może za dużo ważyli? A może to kwestia sprzętu, my mieliśmy świetną łódkę, wypożyczoną z firmy Jana Peche, sprowadzoną z Kanady – mówi prezes PTW Jacek Karolak. A Peche dodał:- W Polsce są trzy takie łodzie – w Warszawie, Poznaniu i Płocku.

Skład seniorów PTW: Damian Salak, Damian Plewiński, Kamil Zajkowski, Rafał Zajkowski, Konrad Pudlik, Łukasz Lewandowski, Michał Mikołajewski, Konrad Wiśniewski, sternik - Paweł Pabian, trener - Jacek Karolak.

Skład juniorów PTW: Łukasz Krajewski, Michał Bielski, Michał Iskra, Leszek Szczerbowski, Patryk Wyrzykowski, Mateusz Krysiak, Piotr Szczepański, Adrian Pawłowski, sternik - Kamil Gurzkowski, trener - Krzysztof Kaliński.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE