reklama

Zarobki w Płocku. Podobno są wysokie...

Opublikowano:
Autor:

Zarobki w Płocku. Podobno są wysokie... - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWedług danych Głównego Urzędu Statystycznego statystyczny płocczanin ma prawie 40 lat, pracuje w przemyśle lub budownictwie, ma wykształcenie średnie. Preferuje model „2+1”, czyli ma na ogół jedno dziecko. Żyje w związku małżeńskim. Nie za często chodzi do kina. Lubi oszczędzać na zużyciu gazu i zarabia ponad 4,6 tys. zł miesięcznie.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego statystyczny płocczanin ma prawie 40 lat, pracuje w przemyśle lub budownictwie, ma wykształcenie średnie. Preferuje model „2+1”, czyli ma na ogół jedno dziecko. Żyje w związku małżeńskim. Nie za często chodzi do kina. Lubi oszczędzać na zużyciu gazu i zarabia ponad 4,6 tys. zł miesięcznie.

Główny Urząd Statystyczny zaprezentował w poniedziałek dane dotyczące mieszkańców Płocka na tle kilku innych miast z obszaru Mazowsza, tj. Warszawy, Siedlec, Ostrołęki i Radomia, chociaż dane dotyczą maksymalnie 2012 roku, a niektóre wskaźniki podano w przeliczeniu na tysiąc osób. Jak na ich tle wypadł Płock ? Miejscami dosyć zaskakująco.

Płockie czterdziestolatki

Zacznijmy może od liczby płocczan. Tych według informacji GUS w Płocku było w 2012 roku 123 tys. 627 osób, a więc tuż po Warszawie (1 mln 715 tys. 517 mieszkańców) oraz Radomiu (219 tys. 703 osoby). Jednak liczba mieszkańców Płocka stanowiła zaledwie 2 % mieszkańców całego Mazowsza. A teraz trochę gorsze wieści. Otóż na 100 mężczyzn przypadało 111 przedstawicielek płci pięknej (mężczyźni przeważali w wieku do 29 roku życia. później proporcje zmieniają się to na korzyść kobiet, które żyją przeciętnie 80 lat, mężczyźni 71), natomiast jako społeczeństwo starzejemy się. O ile statystyczny warszawiak przekroczył 40. rok życia, w Płocku jesteśmy tuż przed (mediana wieku wynosi 39,8). Nie wygląda to zbyt korzystnie porównaniu do Siedlec, gdzie mieszkańcy są młodsi o ponad 3 lata.

Także liczba urodzeń nie napawa optymizmem, pomimo dodatniego przyrostu naturalnego. Pod tym względem jesteśmy „bliźniakami” z Warszawą, skoro w obu przypadkach wynosi on 0,2. Jest on co prawda większy niż w Ciechanowie (0,02) i Radomiu (- 1,1), ale też w tyle za Ostrołęką (3,4) i Siedlcami (2,7).

Kierunek Warszawa

Gdyby zestawić jeszcze te informacje z saldem migracji na pobyt stały, również nie będzie ciekawie. Tu dane statystyczne ewidentnie są łaskawe dla Warszawy, która dalej przyciąga niczym magnes. W ten sposób zmniejsza się liczba mieszkańców, chociaż w największym stopniu dotyczy to Ciechanowa (- 7,5) i Ostrołęki (- 6,7), w następnej kolejności Płocka (- 4,2). Trzeba jednak zauważyć, że mieszkańcy naszego miasta coraz częściej preferują osiedlanie się poza jego granicami, w gminach sąsiednich. Miasto powoli się jednak wyludnia.

Macie taką pensję?

Ciekawie jest z zarobkami. Według zaprezentowanych danych, w Płocku pod koniec 2012 roku pracowało 46,5 tys. osób, przy czym najwięcej w przemyśle i budownictwie (40,25 %), usługach (32,8%) oraz w handlu, transporcie, gospodarce magazynowej, gastronomii oraz w naprawie samochodów.

Płockie firmy trudnią się na ogół handlem i naprawą aut, ale pod tym względem potęgą nie jesteśmy. W Warszawie dwa lata temu funkcjonowało 207 firm, w Płocku 101, natomiast w Ciechanowie 99.

Ale najbardziej zadziwiają pensje. Pod tym względem lepsza okazuje się tylko stolica kraju z wynagrodzeniem brutto na poziomie powyżej 5 tys. zł (w Radomiu niespełna 3,5 tys. zł). W Płocku miałaby to być kwota 4618, 20 zł. Średnio właśnie 4,6 tys. zł zarabia przeciętny płocczanin…

W takim razie co z bezrobociem? Tu bezkonkurencyjny w tej przygnębiającej rywalizacji okazał się Radom (w 2012 roku stopa bezrobocia wynosiła tu 22,6 %) oraz Ostrołęka (15,7 %), za to w Płocku (12,8 %) stopa bezrobocia była prawie trzykrotnie wyższa niż w Warszawie (4,3 %). Niestety większość z tych osób GUS kwalifikuje jako tzw. kategorię ludzi w wieku produkcyjnym (w Płocku 10,4 punktów procentowych).

Za mało ... aptek

Jeśli zaś chodzi o ilość dostępnych miejsc w szpitalach, to tych mamy znacznie mniej (97,5) od Ciechanowa (147,9) i Siedlec (103,9). Ponad 2 tys. osób przypadało u nas na jedną przychodnię (tu najlepiej wypadł Radom, 1716 osób).

Fatalnie przedstawia się sytuacja z dostępem do aptek, których w 2012 roku według GUS było 39. Tu, niestety, jesteśmy pierwsi na podium. Jedna apteka przypada na 3170 osób (w Ciechanowie to ponad tysiąc osób mniej).

Głód nowych mieszkań

Spada ilość mieszkań oddanych do użytkowania. W 2012 roku oddano 507 lokali o łącznej powierzchni 38 tys. m2 . Dwukrotnie większa dostępność nowych lokali jest w Siedlcach i Warszawie, ale już w Ciechanowie to zaledwie 1 mieszkanie. Jeśli zaś chodzi o powierzchnię przypadającą na 1 osobę, największa odnotowano w Ostrołęce (70,4 m2), ale na 3 osoby, natomiast najmniejszą właśnie w Płocku (58,8 m2) i w Warszawie (58,6 m2), chociaż w stolicy taki metraż wykorzystuje 1 lub 2 osoby.

Potrafimy oszczędzać?

Warszawiacy nie oszczędzają na zużyciu wody i gazu (odpowiednio 46,3 m3 oraz 181,1 m3). W Płocku pod względem zużycia wody na tle pozostałych 5 miast mieścimy się w środku stawki (32,6 m3). Lubimy jednak oszczędnie podchodzić do zużycia gazu (82,8 m3), co nadrabiamy w wykorzystaniu energii elektrycznej (jeśli w stolicy było to 1014 kWh, to w Płocku 747 kWh, ale już w Ostrołęce 586 kWh). Podobnie z odpadami komunalnymi. Statystycznie na 1 osobę najwięcej kilogramów przypadało na mieszkańca stolicy (220), Płocka (216) oraz Ciechanowa (214).

Młodzi ludzie chętnie korzystają z komputerów podłączonych do Internetu. Pod tym względem najlepszą sytuację mamy w Warszawie, ale już w Płocku nadal na jeden komputer przypada 14 uczniów podstawówek (gorzej jest w Radomiu i Ciechanowie, nawet po 16) oraz 15 gimnazjalistów (powyżej 16 w Ostrołęce).

W roku szkolnym 2012/2013 w Płocku działało 20 szkół podstawowych dla prawie 7 tys. uczniów oraz 16 szkół gimnazjalnych, do których uczęszczało blisko 4 tys. uczniów. Z kolei wychowaniem przedszkolnym objęto ponad 87% wszystkich dzieci w wieku 3-6 lat. Dla porównania w Siedlcach do placówek wychowania przedszkolnego uczęszczało niemal 97% dzieci w wieku 3-6 lat.

Kultura. Dostęp bez kolejek

Powody do względnego zadowolenia mają biblioteki, z których zbiorów najchętniej korzystają właśnie warszawiacy (277 osób na 1000 mieszkańców) i płocczanie (analogicznie 255). Średnio jedna osoba przeczytała 15 książek w roku, ale daleko nam do Ciechanowa, gdzie wypożyczyła ponad 25 pozycji.

W 2012 roku w Płocku dwa nasze kina: NoveKino Przedwiośnie i Helios odwiedziło 308 tys. osób. W jednym seansie uczestniczyło raptem 32 kinomanów, czyli o tłumach nie mogło być mowy. Do kas biletowych ustawiły się u nas 2482 osoby, w Warszawie 3 tys. 718 osób, ale w Ciechanowie zaledwie 353.

Turyści na szlaku

Nasza baza noclegowa składała się z 13 obiektów, co dawało 667 miejsc do spania, które wykorzystano w niespełna 22% (gorzej było tylko w Ciechanowie, 16,8%). W porównaniu do stolicy (47,6 %), wysiadamy w przedbiegach. Zdarza się, że zawitają do nas turyści zagraniczni. Głównie będą to Niemcy (ponad 23%), Włosi (9,35) a także Litwini (6,7 %), a następnie Francuzi i Holendrzy (4,6 %) oraz Anglicy (4,2 %). Na dalszych miejscach uplasowali się jeszcze Rosjanie (2,9 %), obywatele Irlandii (2,2 %) i Ukrainy (2,1%), bardzo sporadycznie mieszkańcu Austrii, Łotwy i Hiszpanii. Niestety kierunki zagranicznych wycieczek wiodą przede wszystkim w stronę stolicy Mazowsza (39,7 %). W Płocku zatrzymało się ok. 14 % turystów. Najmniej interesujące dla gości wydają się Siedlce, tu zaledwie co 10. turysta decyduje się spędzić trochę czasu z folderem w ręku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE