W Szkole Podstawowej nr 17 co roku obchody mają bardzo uroczysty charakter. Dzieci były m.in. przy symbolicznym pomniku bohaterów Ojczyzny, zamordowanym w Katyniu, zapaliły znicze. W czwartek cała społeczność szkolna wzięła udział w akademii upamiętniającej odzyskanie przez Polskę niepodległości. Obejrzeli ją nie tylko uczniowie, ale też ich rodzice i dziadkowie. Montaż słowno-muzyczny przygotowała klasa Va. Całą uroczystość uświetnił występ chóru "Muzyczne Iskierki".
W tym roku uczniowie i nauczyciele przyłączyli się do apelu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej - Bronisława Komorowskiego, który proponował przygotowanie biało-czerwonych kotylionów - znaku obywatelskiej wspólnoty, pozytywnie pojmowanego patriotyzmu. Uczniowie młodszych klas z siedemnastki przygotowali dla starszych kolegów i koleżanek kotyliony, które stanowiły ozdobę stroju szkolnego. Po uroczystości zanieśli je do domu i wręczyli najbliższym jako symbol „pozytywnej energii, ambicji, radości z wielkiego wspólnego dobra - Rzeczypospolitej”.
Natomiast dzień wcześniej w popularnym Chemiku przygotowano sympozjum „Gdy w sercu Ojczyzna i miłość do ludzi…”. Organizatorem spotkania w Zespole Szkół Centrum Edukacji im. Ignacego Łukasiewicza było Stowarzyszenie „Dzieci Wojny”. Sympozjum rozpoczęło się złożeniem kwiatów pod pomnikiem przed szkołą.
Sympozjum połączone będzie z wystawą w auli szkoły, a specjalnymi gośćmi były córki Władysława Rakoczego - Barbara Niedźwiedzka i Helena Kaczmarek. Opowiedziały o wojennych losach swojego ojca, który przeprowadzał polskich oficerów przez granicę do Węgier. Obie panie są członkiniami Komitetu Oświęcimskiego. Uczniowie Chemika obejrzeli również koncert poezji dotykającej trudnych dni w naszej historii.