Dokładnie 20 września do płockiej delegatury WIOŚ-u wpłynęła informacja o zasypywaniu linii brzegu Jaru Rosicy. Ziemia miała być zmieszana z odpadami budowlanymi. Przypomnijmy, że od ponad 20 lat teren ten jest Zespołem Przyrodniczo-Krajobrazowym, jednym z dwóch w Płocku. Zasadniczo obszar ten jest pod ochroną - jak definiuje ustawa "ze względu na walory widokowe lub estetyczne". ZPK Jar Brzeźniczy obejmuje teren ok. 40 hektarów.
- W tym samym dniu pracownicy WIOŚ w Warszawie przeprowadzili czynności w terenie, tj. oględziny zasypywanego terenu oraz przesłuchania - mówi Artur Brandysiewicz, rzecznik prasowy WIOŚ w Warszawie. - Na miejscu WIOŚ w Warszawie przesłuchał właściciela terenu. Zeznał on, że przyjmuje na swoje działki w miejscowości Nowe Boryszewo, gmina Radzanowo ziemię, która ma służyć do podniesienia i utwardzenia spadku terenu w kierunku rzeki Rosicy, gdzie po intensywnych opadach atmosferycznych rzekomo powstawały wyrwy w gruncie utrudniające przeprowadzenie prac rolicznych.
Na swojej stronie WIOŚ dodaje, że ""właściciel kolejnej z firm zwożącej ziemię - przybyły na teren przedmiotowej nieruchomości - odmówił składania wyjaśnień".
- Podczas oględzin na terenie znajdowały się zaparkowane pojazdy, pojazd ciężarowy, który rozładowywał ziemię, a także spychacz, który wyrównywał poziom gruntu. W trakcie czynności na teren nieruchomości przyjeżdżały samochody ciężarowe, które rozładowywały ziemię. Poglądowy obmiar ziemi wskazał, że pryzmy mają kubaturę 10 442 m3 (długość: 139,7 m, szerokość: 6,5 m, wysokość: 11,5 m) - czytamy na stronie warszawskiego WIOŚ.
Jak dodaje Brandysiewicz, wstępne ustalenia inspektorów wskazują, że zwieziona ziemia pochodzi z wykopów budowlanych. WIOŚ prowadzi czynności kontrolne w tej sprawie wobec przywożących odpady oraz właścicela terenu.
- WIOŚ w Warszawie wysłał zlecenie do Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ na pobór próbek gleby oraz odpadu z terenu przedmiotowej nieruchomości. Po otrzymaniu wyników badań WIOŚ w Warszawie będzie w stanie określić czy doszło do zanieczyszczenia gleby jakimikolwiek substancjami.
Co więcej, WIOŚ wystąpił do wójta Radzanowa o nakazanie posiadaczowi odpadów ich usunięcie. WIOŚ zapowiada sankcje administracyjne i karne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.