reklama
reklama

Zamiast parkingu czy terenu zielonego ma powstać nowy blok. Mieszkańcy Wielkiej Płyty i spółdzielnia protestują

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Portal Płock

Zamiast parkingu czy terenu zielonego ma powstać nowy blok. Mieszkańcy Wielkiej Płyty i spółdzielnia protestują - Zdjęcie główne

foto Portal Płock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSpółdzielnia zwraca uwagę, że powstanie nowego bloku utrudni życie obecnym mieszkańcom, którzy już teraz mają problemy z zaparkowaniem auta. Deweloper, który chce postawić budynek wskazuje, że nabył ziemię, by realizować komercyjną inwestycję. Awantura o teren przy al. Roguckiego.
reklama

Chodzi o miejsce między al. Roguckiego, ul. Zgliczyńskiego, przedszkolem nr 16 i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Wcześniej na tej działce była poradnia pedagogiczno-psychologiczna. Przez ostatnie lata jednak budynek po niej stał pusty i niszczał. Teren ten należał kiedyś do miasta, ale został przekazany Miejskiemu Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej. Obok bowiem jest działka tej spółki, na której stoi pawilon z apteką i poradnią lekarską, a za nim znajduje się jeszcze niewielki zielony teren. I ten zielony fragment został najpierw połączony z sąsiadującą, nowo nabytą przez spółkę działką, a następnie wystawiony na sprzedaż.

Developer kupuje działkę

reklama

W grudniu zeszłego roku działkę  tę – w wyniku aukcji ustnej - nabył Wix Developer – spółka z miejscowości Mirosław w gminie Słupno. Firma zapłaciła za nią ponad 3 mln zł brutto. Ta transakcja nie spodobała się mieszkańcom okolicznych bloków. Od początku było jasne, że deweloperska spółka będzie chciała postawić tam budynek mieszkalny.

Dodatkowo, odpowiedź na interpelację dotyczącą założeń planistycznych dla tej działki, złożoną przez radną z tego okręgu Annę Derlukiewicz (PSL), nie pozostawiła złudzeń. Dla tego terenu nie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. W związku z tym ważne są tu zapisy Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Płocka. A jak wskazywał w odpowiedzi były już wiceprezydent ds. rozwoju Jacek Terebus – „Przedmiotowa działka zlokalizowana jest w strefie „A – szerokie śródmieście”, na obszarze oznaczonym symbolem MW o dominującej funkcji mieszkaniowej wielorodzinnej. Jako funkcje uzupełniające dla tego obszaru studium przewiduje funkcje: usługowe, mieszkalne jednorodzinne, przestrzenie publiczne, inne funkcje towarzyszące”. Zastępca prezydenta wyjaśnił również, że w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, inwestor, czyli w tym przypadku Wix Developer, musi wystąpić do ratusza o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Jak się dowiedzieliśmy, Wix Developer już taki wniosek złożył.

reklama

Mieszkańcy protestują

Miasto - w maju – wszczęło więc postępowanie w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie budynku mieszkalnego wielorodzinnego z usługami, garażami oraz miejscami postojowymi. A mieszkańcy dwóch sąsiednich bloków – Zgliczyńskiego 4/1 i Zgliczyńskiego 6 - przeciwko tej inwestycji zaprotestowali. Z ich informacji wynika bowiem, że deweloper planuje tam postawić blok, w którym będzie aż 150 lokali mieszkalnych i usługowych. Przerażeni tą perspektywą przesłali w tej sprawie pismo do prezydenta Andrzeja Nowakowskiego.

- Wyjaśniamy, że budowa budynku mieszkalnego wraz z usługami i przewidywanymi 150 lokalami w tak już zagęszczonej przestrzeni spowoduje zwiększenie ilości samochodów co najmniej o 150. Dodatkowo wprowadzone usługi do zaplanowanej inwestycji będą pogłębiały „wąskie gardło”, brak miejsc parkingowych w strefie istniejących budynków, nie mówiąc już o kompletnym zagęszczeniu ruchu na drodze wewnętrznej, która stanie się bezpośrednim dojazdem do nowego bloku wraz z usługami. Taka ilość mieszkań plus wymyślone przez inwestora usługi spowodują, że wybudowanie garażu podziemnego jest tylko niewielką próbą naprawy zawłaszczonej przestrzeni. Każdy wie, że klienci, najemcy swoje auta będą zostawiali na ulicy – piszą mieszkańcy Wielkiej Płyty i zwracają dodatkowo uwagę, że w Płocku przypadają średnio dwa auta na mieszkanie.

reklama

Dalej mieszkańcy zwracają się bezpośrednio do prezydenta wskazując, że dziwi ich jego postawa i decyzja o sprzedaży tego terenu przez spółkę nadzorowaną przez miasto.

– Znał pan przecież potrzeby i problemy osiedla, na którym mieszkamy. Na spotkaniu w SP nr 3 w 2018 roku zapewniał nas pan, że pomyśli o przeznaczeniu terenu pod parking lub tereny zielone – piszą zrozpaczeni mieszkańcy.

Płocczanie z tej części miasta zwracają też uwagę, że wcześniej, ze względu na intensywną zabudowę nikt nie ważył się na planowanie na tej działce jeszcze jednego bloku.

- Nie wystarczy zasłaniać się obecnie obowiązującym prawem, które ostatecznie może taką budowę dopuszczać. Może należało sporządzić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i posłuchać opinii planistów, a nie rozstrzygać w drodze decyzji o warunkach zabudowy? – pytają i następnie zwracają uwagę, że już teraz trudno jest zaparkować, bo obok jest przychodnia i MOPS i pracownicy, a także klienci zajmują miejsca parkingowe mieszkańcom. – Z przykrością musimy stwierdzić, że poszedł pan na skróty i my mieszkańcy stanowczo nie godzimy się z takimi decyzjami.

reklama

Protestuje Płocka Spółdzielnia Mieszkaniowa

Budowie kolejnego bloku w tym miejscu sprzeciwia się także Płocka Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa, w zasób której wchodzą sąsiednie bloki. Zarząd spółdzielni, po otrzymaniu informacji o wszczęciu postępowania dotyczącego budowy nowego bloku, również przesłał w tej sprawie pismo do ratusza. Czytamy w nim przede wszystkim, że planowana inwestycja nie zabezpiecza dostatecznej ilości miejsc postojowych dla samochodów mieszkańców, a także osób przebywających w tym miejscu czasowo, czyli pracowników czy petentów MOPS-u bądź pacjentów przychodni.

- Planowana inwestycja spowoduje zagęszczenie przestrzeni, utrudnienia w ruchu na drodze wewnętrznej. Te staną się szczególnie dotkliwe dla sąsiadującej bezpośrednio z planowaną inwestycją nieruchomości przy ul. Zgliczyńskiego 4/1 (budynek z 106 lokalami), której jesteśmy współwłaścicielem i zarządcą – czytamy w piśmie PSM do ratusza. – Dojazd do tej nieruchomości już aktualnie stwarza problemy w swobodnym poruszaniu się na drodze wewnętrznej, zwłaszcza, że w bliskim sąsiedztwie znajduje się przychodnia oraz MOPS. W związku z tym, iż planowana inwestycja znacznie pogorszy warunki zamieszkiwania dla naszych mieszkańców, wnioskujemy o ograniczenie rozmiaru planowanej inwestycji, jak również zabezpieczenie miejsc postojowych, co najmniej zgodnych z uchwałą Rady Miasta w sprawie wytycznych do polityki parkingowej  miasta Płocka.

Po wydaniu 3 mln zł właściciel parku tam nie zrobi

Prezes spółki Wix Developer Mariusz Mikulski, z którym się skontaktowaliśmy, nie chciał mówić o szczegółach swojej inwestycji przy al. Roguckiego.

- Sam nie wiem jeszcze co tam będzie. Na razie został wyburzony budynek po poradni, obecnie porządkujemy teren. W przyszłości powstaną tam mieszkania, ale jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach. Na pewno inwestycja, którą tam zrealizujemy będzie zgodna z prawem – powiedział Mikulski i dodał, że działka została kupiona w celach komercyjnych. Kosztowała ponad 3 mln zł, więc nie zostanie spożytkowana np. na park czy wybieg dla psów.

Jak to się stało?

Warto przypomnieć jeszcze, czemu działka ta, która kiedyś należała do miasta, znalazła się w rękach spółki, a następnie prywatnej firmy. O to pytała w interpelacji już w styczniu 2019 roku radna Anna Derlukiewicz, kiedy to właśnie teren przy al. Roguckiego został przekazany do MZGM-u. Spółka w zamian przekazała miastu działkę przy ul. Kazimierza Wielkiego. Radna PSL wskazała, że oddając  teren przy al. Roguckiego spółce, miasto pozbawiło mieszkańców osiedla „Łukasiewicza” możliwości jego zagospodarowania według ich potrzeb.

- Bez wątpienia były to jedne z nielicznych działek znajdujących się na osiedlu Łukasiewicza, a będące własnością Gminy Miasta Płock – pisała Derlukiewicz i dalej wskazywała, że pozostawienie tego terenu w zasobach miasta pozwoliłoby na poprawę jakości życia tej części Płocka. Można byłoby bowiem utworzyć tu parking wraz z terenem zielonym.

W odpowiedzi czytamy, że gmina kierowała się pilną potrzebą pozyskania działek położonych przy ul. Kazimierza Wielkiego [będących własnością MZGM – red.] w celu realizacji założeń Płockiego Programu Rewitalizacji i co za tym idzie – przygotowania tam przestrzeni wypoczynkowo-rekreacyjnej, wyposażonej w urządzenia zabawowe, meble miejskie itp.

- Ponieważ nowe zagospodarowanie przedmiotowego terenu przy ul. Kazimierza Wielkiego ma służyć wszystkim mieszkańcom Płocka powyższa zamiana była uzasadniona – odpowiedział wiceprezydent Jacek Terebus, po czym dodał, że MZGM nie ma jeszcze sprecyzowanego planu na zagospodarowanie działki przy al. Roguckiego.

Niecałe dwa lata później teren został sprzedany deweloperowi, o czym mieszkańcy dowiedzieli się z mediów.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama