reklama

Zakupy to sztuka. Kim są nasi laureaci?

Opublikowano:
Autor:

Zakupy to sztuka. Kim są nasi laureaci? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPięć osób w zupełnie różnym wieku, o odmiennym spojrzeniu na świat, w kompletnie innym punkcie życia. Bardzo różni, ale łączy ich wielka pasja – fotografowanie. I to, że zostali laureatami konkursu „Zakupy to sztuka”. W sobotę otrzymali nagrody.

Pięć osób w zupełnie różnym wieku, o odmiennym spojrzeniu na świat, w kompletnie innym punkcie życia. Bardzo różni, ale łączy ich wielka pasja – fotografowanie. I to, że zostali laureatami konkursu „Zakupy to sztuka”. W sobotę otrzymali nagrody.

Konkurs zorganizował Portal Płock wraz z płockim fotografikiem Markiem Konarskim i galerią Mazovia. Kilkuosobowe jury z Chrisem Nidenthalem na czele po zaciętych dyskusjach wytypowało zwycięskie fotografie. A wybór spośród 96 zdjęć 25 autorów nie był łatwy (każdy uczestnik konkursu mógł przesłać maksymalnie pięć zdjęć). Łączyło je miejsce - galeria Mazovia i temat - „Zakupy to sztuka”, czyli pokazanie zakupów jako działania artystycznego, różnił pomysł i technika.

W sobotnie popołudnie organizatorzy konkursu zaprosili laureatów do Mazovii. Jury w składzie: Małgorzata Dołowska, Chris Niedenthal, Krzysztof Kopytowski, Mieczysław Cybulski, Maciej Raczyński, Artur Kras, Tomasz Miecznik oraz Marek Konarski najwyżej oceniło zdjęcie Adka Jasińskiego. Na zdjęciu z mnóstwem butów jest jego 16-letnia córka. - Właśnie ona namówiła mnie do konkursu: tato, może wygramy bilety do kina. Ale to wszystko miało być zupełnie inaczej – opowiadał nam Adek. - Modelka miała w stosie butów znaleźć te jedne jedyne. Pstrykałem, aż zrobiliśmy przerwę. I wtedy znów zrobiłem zdjęcie. Nachyliłem się przy tym, prawie klęknąłem. Ale wiedzieliśmy, że to jest to, dalsze ujęcia były zbędne.

Marek Konarski zdradził, że zdjęcie Adka było absolutnym faworytem szefa jury Chrisa Niedentahla, który nie mógł dotrzeć do Płocka z powodu wyjazdu zagranicznego. - Chris mówił, że z tego zdjęcia uderzył go w oczy ogień. Bo ta czerwień tak działa, kontrastując ze spokojem otoczenia, pewną nostalgią – opowiadał Konarski. - Zresztą praca Adka byłą numerem jeden u większości jurorów.

Jasiński podkreślał, że nie jest zawodowcem, raczej pasjonatem. - Ale dziś wszyscy tu obecni jesteście artystami – ocenił Marek Konarski. - Miło się tak poczuć choćby przez jeden dzień – skomentował Adek Jasiński. Możliwe, że przygotuje sobie specjalne studio, bo otrzymał nagrody o wartości aż 6700 zł. Wśród nich profesjonalny zestaw oświetlenia studyjnego (2 lampy) firmy ELFO, możliwość wykonania zdjęć lotniczych nad Płockiem ze śmigłowca, portfolio, warsztaty fotograficzne, kolację dla dwóch osób w restauracji Hotelu Herman. - A biletów jednak nie wygrałem – śmiał się bardzo zadowolony triumfator. Dodał, że jego absolutnym faworytem było zdjęcie, które zajęło drugie miejsce. Podobne zdanie miała córka Adka.

Była to praca Łukasza Wilczyńskiego, przedstawiająca dziecko śpiące w koszu na zakupy. To jedyny z laureatów, nieobecny na uroczystości. Ale usprawiedliwiony – praca! Łukasz pisze o sobie na stronie internetowej tak: - Po trzydziestce, chemik z wykształcenia, rowerzysta z zamiłowania, mąż i tata z powołania oraz fotograf z pasji. Zawsze lubiłem, jak coś się kręciło. Na początku były to kółka w moich rolkach, potem koła od roweru, kółeczka w wózku mojej córeczki, aż w końcu kółka nastaw i pierścienie ostrości w  moich aparatach.

Cieszy się z drugiego miejsca, a to już drugie wyróżnienie w marcu – zdobył też trzecie miejsce w konkursie kwartalnym fotografii ślubnej, w której się specjalizuje. Wilczyński w naszym konkursie wygrał m.in. warsztaty fotograficzne, portfolio, album Grand Press Photo, kolację dla dwóch osób w restauracji Hotelu Herman.

Trzecia lokata przypadła Pawłowi Szymerskiemu. Uczy informatyki i techniki w Szkole Podstawowej w Łęgu-Probostwie w gminie Drobin (tam mieszka), gdzie prowadzi też kółko fotograficzne. Doceniono cykl jego pięciu czarno-białych zdjęć. W nagrodę otrzymał m.in. album Grand Press Photo, portfolio i „Słodki stolik” w kawiarni Alfa Cafe. - Chris od razu zaznaczał, że warto wyróżnić nie jedną pracę, lecz całość – informował Konarski. Na ciekawym tle pozują ekspedientki. - Inspiracją do cyklu było pierwsze zdjęcie, zrobione w trakcie Foto Weekendu w galerii, zrobione w salonie okulistycznym – opowiada Szymerski. - Wróciłem do Mazovii i wykonałem zdjęcia w ośmiu sklepach, wybrałem pięć dlatego, że z jednym miałbym problem.

Wyróżnienia przypadły płci pięknej. Pierwsze – 16-letniej gimnazjalistce Magdzie Skrzyńskiej za ciekawe zdjęcie jej koleżanki, przymierzającej spodnie. Magda przyszła na uroczyste rozdanie nagród z mamą i koleżanką, która była jej modelką. - Robię zdjęcia dopiero od pół roku, tą pasją zaraziła mnie koleżanka i bardzo mi się spodobało – mówiła Magda. A Paula dodawała: - Magda robi mi mnóstwo zdjęć, wśród nich są też takie z zaskoczenia.

Skąd wziął się pomysł akurat na te wyróżnione? - Koleżanka bardzo często ma problemy ze znalezieniem właściwego rozmiaru – zdradziła Magda. - Ale to był taki spontan, pstryknęłam 10, może 15 razy, na konkurs wybrałam dwa zdjęcia.

- No proszę, co za talent, zaledwie 10 fotek i po sprawie. A inni potrzebują znacznie więcej – komentował z podziwem Marek Konarski, wręczając nastolatce nagrody: album Katedra Płocka Z. Bujaka, kalendarz i gadżety od Ratusza oraz dwa bilety na rock operę „Krzyżacy”w Orlen Arenie. A mama Magdy z uśmiechem zastanawiała się, ile będzie ją w przyszłości kosztowała pasja córki, bo przecież potrzebny będzie coraz lepszy i droższy sprzęt...

Sporo emocji wywołało zdjęcie Stelli Szczupakowskiej, za które otrzymała drugie wyróżnienie. - jest na nim moja czteroletnia córka Stefcia, co ona wyprawia podczas każdych zakupów! - opowiadała autorka, która otrzymała takie nagrody, jak i pierwsza wyróżniona. - Zakupy z dzieckiem – to dopiero jest sztuka, bo Stefcia wyprawia tam wariactwa, wchodzi na wystawy. To zdjęcie było aranżowane, robiłam Stefci fotki z manekinami z przodu, z tyłu. Chciałam, by odwróciła głowę i spojrzała na mnie, ale przekornie nie wyraziła zgody.

Agata Zwolan z Galerii Mazovia zapewniła, że jej firma jest bardzo zadowolona zarówno z Foto Weekendu, jak i konkursu. - Prace są piękne, już teraz mogę zapewnić, że chcemy współpracować, choćby przy kolejnej edycji – mówiła Agata Zwolan, rozdając upominki od galerii. Dodajmy, że na pozostałych uczestników konkursu czekają upominki, które można odbierać od poniedziałku w siedzibie naszego portalu (za okazaniem dowodu tożsamości). Zainteresowani mogą się wybrać także na spotkania Płockiego Towarzystwa Fotograficznego do Domu Darmstadt oraz na wystawę z okazji 50-lecia PTF. Odbędzie się ona 18 kwietnia w Płockiej Galerii Sztuki.



Czytaj też:


fot. Piotr Hejke

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE