Za rok festiwal już ogólnopolski? [FOTO]

Młodzi wykonawcy wybrani z całego województwa mazowieckiego, dwie kategorie wiekowe, a przy tym straszna trema i utwory, wśród których większość traktowała o miłości. Mimo to pierwszemu festiwalowi piosenki angielskiej w Młodzieżowym Domu Kultury trochę zabrakło ikry i dynamiki.

W sobotnim koncercie wzięli udział wykonawcy, których wybrano z około setki młodych ludzi, którzy nadesłali do płockiego Młodzieżowego Domu Kultury swoje nagrania w formacie mp3. Najlepszych zaproszono do wykonania jednej piosenki na żywo przed publicznością i jury w dwóch kategoriach: gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej.

Już od samego początku niektórych zżerała trema, ale dobór utworów, w większości bardzo spokojnych spowodował, że na sali zrobiło się dość niemrawo, by nie powiedzieć, że nawet nużąco od przedawkowania balladowego popu (z małymi wyjątkami na pobudkę). Jakby przystawić to do ekspresyjnego wykonania „Billie Jean” Michaela Jacksona, już poza konkursem, który rozbujał wszystkich aż po ostatnie rzędy, sprowokował nawet do wstania z siedzeń na bis, widać było, że słuchacze potrzebowali jakiegoś ożywczego zastrzyku.

Poziom wykonawców był bardzo wyrównany, ale choć to nie festiwal piosenki polskiej (a szkoda, bo anglojęzycznych utworów w rozgłośniach radiowych dostatek), tylko angielskiej, to i tak było widać u wielu osób braki interpretacyjne, niedostatki w zrozumieniu przekazu utworu. Zabrakło podania oryginalnych wykonawców piosenek, a wielu osobom świadomości, że połową sukcesu jest wlaściwy dobór repertuaru (zaledwie jedna uczestniczka skusiła się na coś własnego, chociaż także spokojnego). Za dużo było siłowania się z nutami. Na szczęście festiwal miał też swoje perełki, jak chociażby pomysł, aby zatańczyć w parze.

Jury w trzyosobowym składzie: Marta Głowacka, Beata Bednarz, Kenneth Robinson, z pochodzenia Anglik i jednocześnie doświadczony kantor, wyróżniło m. in. kobiecy duet z gitarą, czyli Joannę Zawadzką i Anitę Wyrzykowską za piosenkę „Thinking out loud”, które potrafiły wyczarować urzekający nastrój. Podobnie zwyciężczyni w starszej kategorii wiekowej, Inga Marukyan z piosenką „Crazy in love” pokazała, że ma świetną barwę głosu i potrafi zrobić z niej słuszny pożytek.

Wśród młodszych startujących najlepsza okazała się Weronika Trojanowska z utworem „All of me”.

Za pierwsze miejsca nagrodą jest możliwość nagrania swojej piosenki w studiu nagraniowym MDK-u. Niewykluczone, że zwycięzcę usłyszymy też podczas innego koncertu organizowanego przez placówkę, na przykład z okazji kolejnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po wręczeniu okolicznościowych dyplomów dyrektorka MDK-u Litosława Koper wspomniała, że myśli już o drugiej edycji, tym razem na skalę krajową.

Fot. Portal Płock

Więcej zdjęć w naszej galerii