Teoretycznie każde gospodarstwo domowe w Polsce ma obowiązek segregowania śmieci na 5 podstawowych frakcji:
- szkło,
- metale i tworzywa sztuczne (plastik),
- papier,
- bio,
- pozostałości po segregacji, czyli odpady zmieszane.
Od początku 2025 roku jest też obowiązek segregacji tekstyliów, czyli starych ubrań.
Od środy 1 października w Polsce rusza system kaucyjny. Od teraz do każdej plastikowej i szklanej butelki oraz metalowych puszek doliczana będzie kaucja. Za szkło będzie to 1 zł, za plastik i metal 50 groszy.
System wchodzi za 48 godzin, a wciąż nigdzie nie jest dostępna lista punktów, gdzie będzie można odzyskiwać kaucję. W teorii sklepy o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych mają obowiązek zbierać wszystkie frakcje, sklepy poniżej 200 metrów muszą odbierać szklane butelki, ale w kwestii plastików i metali panuje tu dobrowolność. Mają też powstać recyklomaty. Gdzie? Nie wiadomo.
Podwyżka za śmieci
W kwestii gospodarowania odpadami płocczan czeka niemiła niespodzianka. Od 1 stycznia 2026 roku opłata śmieciowa w Płocku wzrośnie z dotychczasowych 26 złotych do 31 złotych za osobę. Poprzednia stawka obowiązywała od 1 lutego 2020 roku.
Raport analizujący gospodarkę śmieciową w Płocku sporządziła firma REFUNDA Maciocha i Wspólnicy. Z kalkulacji wyszło, że system zbilansuje się właśnie przy stawce 31 złotych za mieszkańca. Warto podkreślić, że miasto nie może zarabiać na opłacie za odbiór śmieci, więc albo skalkuluje ją bardzo precyzyjnie albo dołożyć różnicę. Maksymalna opłata za odbiór śmieci w Polsce to blisko 64 złote - na więcej nie pozwala prawo. Jest to związane z wysokością tzw. dochodu rozporządzalnego, ustalanego przez Główny Urząd Statystyczny.
- Najistotniejsze przy kalkulowaniu stawki to oczywiście koszty całego systemu, które wynikają z ilości i jakości zbieranych opadów. Na podstawie danych historycznych zaprognozowano wielkość strumienia odpadów na 2026 roku. Możemy zauważyć stały wzrost
- mówił Marcin Maciocha, który opracowywał raport.
Miasto się wyludnia, a mimo to jego mieszkańcy produkują coraz więcej odpadów. Jeszcze w 2023 roku płocczanie oddawali rocznie 34 565 ton odpadów, w 2026 roku ma to być już 38 199 ton. Warto zaznaczyć przy tym, że rośnie liczba złożonych dekleracji śmieciowych. Jeszcze w 2021 roku było to mniej niż 100 tys. deklaracji, w 2026 roku ma ich być już 102 303 deklaracje.
- Główną składową odpadów są odpady zmieszane. Powinno być ich dużo mniej, a jest ok. 56-57%. Odpady zielone stanowią ok. 14%. To dwie główne frakcje zbieranie z tego terenu
- mówił Maciocha.
Koszty funkcjonowania systemu w 2026 roku obliczono na nieco ponad 38,1 mln złotych. Jeszcze w 2024 roku system kosztował niespełna 34 mln złotych. Zauważalny jest wzrost w rubryce kosztów gospodarowania odpadami (z niespełna 19 do 21,1 mln złotych), o nieco ponad pół miliona prognozowany jest wzrost kosztów odbioru odpadów, a koszty administracyjne o ponad 250 tys złotych.
Przy założeniu, że w 2026 roku będzie 102 303 deklaracje śmieciowe, a system będzie kosztował blisko 38,2 mln złotych, to stawka musi wynieść 31,1 zł. Radni nie mieli żadnych pytań do systemu. Nowa stawka została przyjęta głosami radnych Koalicji Obywatelskiej i części radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przeciw był cały klub radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Komentarze (0)