Młodzi Białorusini przyjechali z wizytą do Płocka na zaproszenie Agnieszki Zielińskiej, nauczycielki języka polskiego z Zespołu Szkół Centrum Edukacji, a jednocześnie konsultantki płockiego wydziału Mazowieckiego Samorządowego Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Wspólnie z grupą uczniów ZSCE zwiedzali nie tylko Płock, ale i Warszawę. Składali kwiaty pod pomnikiem Adama Mickiewicza na Krakowskim Przedmieściu, zwiedzili Muzeum Literatury na Starówce oraz w Centrum Nauki Kopernik.
Niedawno nadszedł czas na rewizytę. Grupa młodych płocczan z ZSCE wyjechała w podróż Szlakiem Mickiewiczowskim. Mogli zobaczyć liczne pamiątki po naszym wieszczu i po jego ukochanej Maryli Wereszczakównie. Miejsca pięknie, spokojnie, z daleka od tirów i McDonaldów. Miejsca, w których czas cofnął się może nawet o 200 lat…
Płocczanie widzieli Nowogródek i Zaosie, kąpali się w Świtezi, oglądali zamki Radziwiłłów w Mirze i Nieświeżu. Przyznali sami, że nie spodziewali się, że to taki piękny kraj, tak gościnni ludzie, że wszystko w sklepach, jak u nas.
Jedynym elementem podróży, który nie spodobał się młodzieży z płockiego ZSCE, była trzygodzinna kolejka na granicy i konieczność pokazywania paszportów. – Oni nie mogli tego zrozumieć. To szczęśliwe pokolenie, na szczęście, nie zna granic. Oby sprawiło, że i ta zniknie – powiedziała Agnieszka Zielińska.
Fot. Agnieszka Zielińska