Każdej zimy w Polsce z powodu wychłodzenia umiera kilkadziesiąt osób. Meteorolodzy prognozują, że w najbliższych dniach temperatura można spaść poniżej -10 stopni Celsjusza. Płocka policja apeluje, żeby nie być obojętnym i zgłaszać sytuacje, kiedy podejrzewamy że osoba jest narażona na wychłodzenie.
- Okres zimowy to czas, gdy policjanci podczas patroli zwracają większą uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Aby się rozgrzać bardzo często bezdomni w takich miejscach rozpalają ogniska, co bywa bardzo niebezpieczne. Policjanci każdego roku monitorują sytuację tych osób. Sami oferują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje - odnajdując takie osoby zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach - mówi mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Policjanci mają swoje informacje, ale zgłoszenia mieszkańców też są ważne. Oczywiście można zadzwonić na numer alarmowy 112 lub 997. Lewandowska wskazuje, że do tego można także wykorzystać Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa.
- Dzięki Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa można zgłaszać miejsca, które w subiektywnym odczuciu mieszkańców miasta i powiatu płockiego, negatywnie wpływają na bezpieczeństwo. Pamiętajmy, że za pomocą aplikacji KMZB można zaznaczyć również miejsca, gdzie przebywają osoby szczególnie narażone na wychłodzenie - mówi Lewandowska.
Pamiętajmy: Krajowa Mapa Zagrożeń nie służy do zgłaszania nagłych interwencji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.