W środę do Płocka przyjechał Piotr Gliński. Minister kultury zwiedzał m.in. wystawę twórczości Bruno Schulza w Płockiej Galerii Sztuki.
Wystawę "Bruno Schulz - artysta nienazwany" można oglądać w Płockiej Galerii Sztuki do 19 listopada W środę na kilkadziesiąt minut do PGS przyjechał Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego i wicepremier.
- Bardzo ciekawa wystawa. Schulz był bardzo wyrazistym artystą. Mamy tu przedstawicieli bardzo różnych technik artystycznych, ale to świetni artyści - skomentował wicepremier. - Wystawa jest bardzo treściwa, bo prac jest kilkadziesiąt, ale każda jest przemawiająca. Instalacje Jerzego Kaliny są bardzo charakterystyczne. Dobra, polska sztuka. Dobrze, że o Schulzu pamiętamy, bo to żywa sztuka.
Bruno Schulz urodził się w 1892 roku w Drohobyczu (Ukraina). W 1911 roku rozpoczął studia na Politechnice Lwowskiej, ale po dwóch latach je przerwał i wrócił do rodzinnego miasta, gdzie pracował jako nauczyciel rysunki w szkole. Jak pisarz zadebiutował opowiadaniem "Ptaki", a dzięki korespondencji i znajomości z Zofią Nałkowską w latach 30. wydał „Sklepy cynamonowe” czy „Sanatorium pod Klepsydrą”. Zginął w 1942 roku, zastrzelony przez Gestapowców w getcie w Drohobyczu.
Wernisaż wystawy zaplanowano na poniedziałek 19 listopada o 18:00.