Wiaty autobusowe stylizowane na piłkarskie bramki, z emblematami klubowymi Wisły Płock i SPR Wisła Płock, są pomysłem prezydenta Płocka. - Pod względem dokumentacji jesteśmy przygotowani - zapewnia Hubert Woźniak z Referatu Informacji Miejskiej w płockim Ratuszu.
Dokumentacja jest, ale pozostaje kwestia finansów, dlatego na pytanie "kiedy nowe wiaty zobaczymy na ulicach miasta", w płockim Ratuszu nie są w stanie podać precyzyjnego terminu.
- Pomysł narodził się w trakcie roku budżetowego. A to oznacza, że na jego realizację musimy poszukać środków w istniejącym planie finansowym miasta. Szukamy 180 tys. zł na trzy wiaty: dwie w formie bramki i jedną konwencjonalną - mówi Hubert Woźniak.
Bramki stanęłyby przy Orlen Arenie - jedna przy ul. Batalionów Chłopskich, natomiast druga przy ul. Narodowych Sił Zbrojnych (obok supermarketu). Trzecia - ta konwencjonalna - miałaby zostać ustawiona na pl. Dąbrowskiego przy szpitalu miejskim. - Mam nadzieję, że nasze plany uda się zrealizować jeszcze w tym roku - dopowiada pracownik Urzędu Miasta Płocka.
Pomysł z wiatami wystylizowanymi na bramki nie jest nowy. Takie wiaty są np. w Łodzi z logo ŁKS i Widzewa (w tym z napisami po bokach "przyłącz się do gry") czy też przy stadionie w Tychach. Nietypowy przystanek ustawiono również w sąsiedztwie Stadionu Miejskiego w Gdyni.