To już pewne. 2023 roku Płock zamknię z przynajmniej jedną uszkodzoną wiatą przystankową miesięcznie. Tym razem wybia została szyba na przystanku "Otolińska" przy al. Piłsudskiego.
- 23 października kierowca jednego z nocnych kursów Komunikacji Miejskiej Płock zauważył wybitą szybę - mówi Hubert Woźniak z Referatu Informacji Miejskiej Urzędu Miasta. - To 13. uszkodzona wiata przystankowa w tym roku. Koszt wymiany szyby to do 1,5 do 2,5 tys. złotych. Szacujemy, że w tym przypadku będą to to 2 tys. złotych.
Sprawa została zgłoszona na policję, ale cóż. Sprawcy nie udało się ustalić. Koszt wymiany szyby pokryje ubezieczyciel, ale jak to na wolnym rynku bywa - każde wypłata ubezpieczenia równa się większej stawce przy kolejnej polisie. Tak czy siak miasto traci.
Sama wymiana szyby nie jest łatwa, bo wiaty przystankowe w Płocku są spersonalizowane. Szyby mają specjalny wzór Miasta Płocka i są produkowane na specjalne zamówienie. Zdarza się, że miasto dysponuje jedną w zapasie - właśnie na takie przypadki. Tym razem jednak szyby na stanie nie ma i trzeba czekać. Ile? Tego ratusz nie potrafi określić.
W przyszłym tygodniu odbędzie się montaż wiat przystankowych na ul. Rembielińskiego i jest szansa, że firma dostarczy także tę szybę. Gwarancji jednak nie ma, a dni coraz chłodniejsze. Wiata przystankowa może być choć drobną osłoną przed listopadową aurą dla pasażerów Komunikacji Miejskiej. Gdyby tylko wandale to rozumieli...
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.