Prace przy budowie wiaduktu wyraźnie nabrały tempa i ostatnio prawie nie ma dnia, by coś się tam nie zmieniało. Od soboty kierowcy przejeżdżają już pod wiaduktem, co oznacza koniec zamykających się w najmniej odpowiedniej porze szlabanów, teraz na łukach wiaduktu, dotąd jaskrawożółtych, pojawiły się kolory mające stworzyć gradient - fragmenty konstrukcji przy czerwonym podeście zostały czerwone, a dalej czerwień przechodzi w pomarańczowy, a na szczycie łuków - w żółty.
Jako że jutro Boże Ciało, czyli święto wolne od pracy, drogowcy wybrali właśnie środowy wieczór i czwartkowe przedpołudnie na czas całkowitego zamknięcia dla ruchu odcinka głównej arterii miejskiej przy budowanym wiadukcie.
Piłsudskiego ma być nieprzejezdna od 18.00 w środę do 10.00 w czwartek. W tym czasie zaplanowano m.in. demontaż konstrukcji odciążających i posadowienie konstrukcji wiaduktu na przyczółkach.
Wyznaczono objazdy - kierowcy jadący z Warszawy do centrum powinni wybrać którąś z alternatywnych tras - albo Armii Krajowej - Żyzną - Otolińską,Graniczną - Otolińską, Wyszogrodzką albo Piłsudskiego - Mazura - Ks. Niedzielaka - Grabówką. Z kolei jadący w stronę Warszawy z centrum powinni wybrać objazd Otolińską - Żyzną - Armii Krajowej albo Spółdzielczą - Południową i potem Grabówką (ewentualnie al. Kilińskiego i ul. Słoneczną do Grabówki).
Mieszkańcy Międzytorza z Dobrowolskiego i Gintera będą mogli dojechać do swoich domów tylko Graniczną i potem prywatną, będącą w fatalnym stanie drogą przy hospicjum i Coteksie.
- W razie, gdyby doszło do spiętrzenia ruchu na skrzyżowaniach Wyszogrodzka/Spółdzielcza/Południowa i Otolińska/Targowa/Pasternakiewicza, płynność przejazdu zapewni policja - zapowiada Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza.
Fot. Portal Płock
Czytaj:
