W piątek na jednej z posesji zostały zauważone dwa węże, co wzbudziło zaniepokojenie u osób tam zamieszkujących.
Do pomocy zostali zadysponowani strażacy z OSP Nowy Duninów. Ale w tym czasie jeden z węży zniknął.
- Na miejscu okazało się, że jeden z nich schował się w kwietniku ułożonym z kamieni natomiast drugi oddalił się przed naszym przybyciem - relacjonowali druhowie z OSP Nowy Duninów.
Za pomocą specjalistycznych przyrządów wąż został bezpiecznie przewieziony do lasu, gdzie został wypuszczony.
Posesję "nawiedziły" najprawdopodobniej gniewosze plamiste. Są niejadowite, ale często mylone ze żmiją zygzakowatą. W Polsce znajdują się pod ochroną, narażone są na wyginięcie.
Są to węże o drobnej budowie, długość ciała dochodzi do 90 cm. Na głowie oraz częściowo na karku widnieje plama w kształcie serca lub podkowy w kolorze ciemnobrązowym.
Gniewosz plamisty występuje w miejscach suchych i silnie nasłonecznionych, na terenach kamienistych, w zaroślach i trawach. W Polsce najczęściej obserwowany jest na południu kraju.
Odżywia się prawie wyłącznie jaszczurkami, w tym także padalcami, niekiedy osobnikami tego samego gatunku. Rzadziej płazami, pisklętami i drobnymi ssakami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.