Po raz trzeci w tym roku miłośnicy jazdy na rolkach lub wrotkach przejechali przez Płock. Uczestnicy bezpłatnej zabawy wystartowali tradycyjnie z okolicy Orlen Areny.
Nightskating Płock cieszy się wciąż dużym zainteresowaniem. Wprawdzie nocny przejazd jest tylko w nazwie, bo o godz. 20, gdy kolumna ruszyła, było oczywiście widno, ale nikomu to nie przeszkadzało.
- Taki przejazd pozwala spojrzeć na miasto z innej perspektywy, zamienić na chwilę ulice w wesołą i bezpieczną przestrzeń. To znakomita okazja, by na chwilę oderwać się od codziennych zajęć i wspólnie czerpać radość z tej formy rekreacji - podkreślają organizatorzy Nightskating.
W niedzielę na trasę już tradycyjnie ruszyły osoby w bardzo różnym wieku, sporo było dzieci. Tempo spokojne, rekreacyjne, a trasa wiodła ulicami: 7 Czerwca, Łukasiewicza, Gałczyńskiego, Miodową, Łukasiewicza, Nowowiejskiego, Kwiatka, Kolegialną, Słoneczną, Południową, Spółdzielczą, Chopina, Bielską, Kobylińskiego i ponownie Łukasiewicza.
Organizatorzy tej zabawy z Fundacji Violet Kiwi zachęcają chętnych do dołączenia do NS Team. To grono osób, zabezpieczających przejazd, pilnujących porządku, pomagających rolkarzom, a także przygotowujących przebieg trasy i promujących imprezę.