Urwane lusterka, potłuczone szkło reflektorów - tak wyglądały samochody mieszkańców Podolszyc Południe po „spacerze” wandali.
Nasz czytelnik napisał do nas o wandalach, którzy w najlepsze niszczyli auta w samym sercu osiedla Podolszyce Południe. Jak wynika z jego relacji, koło 22.00 w czwartek uszkodzili kilka samochodów - wyrywając im lusterka, tłukąc reflektory. Mieszkańcy Podolszyc proszą więc, by każdy, kto wie coś o wandalach, zgłosił się na policję.
Wprawdzie policjanci nie przekazali informacji na temat zgłoszeń o aktach wandalizmu ani w dobowym raporcie w piątek, ale rzecznik przyznaje, że ma sygnał od spółdzielni o uszkodzeniach samochodów.
- Nie odnotowaliśmy nasilonych zgłoszeń dotyczących uszkodzeń pojazdów akurat na Podolszycach - przyznaje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. - Tego typu akty wandalizmu zdarzają się niestety w całym mieście - również na starówce, Międzytorzu czy osiedlu Tysiąclecia.
W raporcie z minionego weekendu nie było wprawdzie żadnego zgłoszenia odnośnie ulicy Jana Pawła II, ale wandale bynajmniej nie spali - w nocy z piątku na sobotę ktoś wgniótł drzwi samochodu zaparkowanego na Bielskiej, narażając właściciela na straty w wysokości tysiąca złotych.
- Po sygnałach ze strony spółdzielni mieszkaniowej, poleciliśmy funkcjonariuszom, by w ramach w ramach służby patrolowej zwracali baczniejszą uwagę na rejon Jana Pawła II - zapowiada rzecznik.
Radzi też, by zgłaszać policji wszelkie tego typu sprawy. Często zdarza się, że mieszkańcy na widok uszkodzeń karoserii swojego samochodu, wyrwanych lusterek albo stłuczonych reflektorów załamują ręce, ale nie zgłaszają tego faktu policji, powątpiewając, że uda się złapać wandala. Praktyka jednak pokazuje, że czasami się to udaje.
[ZT]11219[/ZT]
[ALERT]1473075864555[/ALERT]
