Zima wróciła, a synoptycy przewidują, że zostanie z nami na dłużej. Co prawda temperatura w dzień będzie dodatnia, choć ta odczuwalna będzie sporo na minusie. W nocy spodziewany jest już spadek temperatury poniżej 0 stopni Celsjusza, a do tego kolejne opady śniegu.
IMGW ostrzeżenie o oblodzeniu wydało niemal dla całej Polski. Lód miejscami rzeczywiście pojawił się nad ranem, około godz. 3.00-4.00.
- Pierwsze piaskarki wyjechały na ulice Płocka w piątek o godz. 3.15. Pojawił się niewielki przymrozek, temperatura spadła do ok. minus 1 stopnia (miejscami, nad Wisłą, było zimniej) i na ulicach mogło pojawiać się oblodzenie. Aby temu zapobiec - profilaktycznie - zaczęliśmy posypywać ulice mieszanką piaskowo-solną. W pierwszej kolejności sypaliśmy ją na obwodnicy, mostach i wiaduktach. Następnie ulice na pochyłościach jak Harcerska, Grabówka, Parcele, czy dojazd do schroniska dla zwierząt - przekazuje Hubert Woźniak z biura prasowego urzędu miasta.
Tym razem paraliżu komunikacyjnego udało się uniknąć. Jak mówi Woźniak śniegu, który spadł rano, było tak mało, że nie była wymagana interwencja służb. Drogi są przejezdne, choć warto pamiętać, że w takich warunkach droga hamowania się wydłuża, a auto zachowuje się inaczej.
Pogorszenie warunków nie wpłynęło na bezpieczeństwo na drogach. Od rana policja nie odnotowała w Płocku żadnej kolizji.
- Do stłuczki doszło ok. godz. 9.30 w Radzanowie - mówi nam podkom. Monika Jakubowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Płocku.
Zima aura zostanie z nami znacznie dłużej. IMGW przewiduje, że w nocy z soboty na niedzielę temperatura powietrza spadnie do minus 6 stopni Celsjusza.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.