Rzeczniczka płockich municypalnych, Jolanta Głowacka powiadomiła, że do dyżurnego straży miejskiej zajmującego się monitoringiem wpłynęła informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego w budynku w centrum miasta.
Ładunek wybuchowy miałby znajdować się w Sądzie Okręgowym.
- Patrole już udały się na miejsce, aby zabezpieczyć miejsce zdarzenia - mówi Jolanta Głowacka. - Zdecydowano o ewakuacji pracowników zarówno z Sadu Okręgowego, jak i Sądu Rejonowego. Policja prowadzi czynności wewnątrz budynku.
Rejon pl. Narutowicza jest zamknięty dla ruchu (ul. Kościuszki jest przejezdna, można też dojechać do ul. Mostowej). Na miejscu są strażnicy miejscy, a także trzy patrole policji, dwa zastępy straży pożarnej i karetka.
Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika płockiej policji, Krzysztofa Piaska zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego było anonimowe.
- Osoba, która zadzwoniła rano ok. godz. 8.30, dała 10 minut na opuszczenie budynku sądu - mówi rzecznik - Zdecydowano o ewakuacji 250 osób, w tym 100 pracowników Sądu Rejonowego i 150 osób z Sądu Okręgowego. Ten drugi budynek już został sprawdzony przez grupę rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Ładunku wybuchowego nie znaleziono. Sprawdzany jest teraz budynek Sądu Rejonowego. Akcja może potrwać jeszcze ok. 40 minut.
AKTUALIZACJA
Akcja zakończona. Nie znaleziono żadnego ładunku wybuchowego.