Nowe zasady dotyczące punktów karnych, obowiązkowy okres próbny – wszystko to czeka kierowców w 2018 roku. Zmiany będą dotyczyły zarówno kierowców, którzy od dawna mają prawo jazdy, jak i tych, którzy dopiero otrzymają uprawnienia w wyniku zdanych egzaminów.
30 listopada jednemu kierowcy tak się spieszyło, że dopuścił się od razu trzech wykroczeń. Najpierw wyprzedzał na podwójnej ciągłej, nie zastosował się do znaku B-25 „zakaz wyprzedzania”, a jakby tego było mało, doprowadził do kolizji drogowej. Tylko jedna jazda samochodem wystarczyła, aby zdobyć łącznie 16 punktów karnych.
- Sprawa oczywiście będzie miała swój finał w sądzie w sekcji do spraw wykroczeń – mówi policyjny rzecznik, Krzysztof Piasek. - Kierowcy grozi dodatkowo kara grzywny.
Pytaliśmy w płockiej policji o rekordzistów w kwestii naliczonych punktów karnych, tu jednak się okazuje, że policja nie prowadzi takiej statystyki, a jedynie sprawdzana jest liczba punktów karnych według danych personalnych kierowcy.
Rzecznik tłumaczy, że obecnie kierowca podczas kontroli może w zasadzie dostać nieograniczoną liczbę punktów karnych, wszystko zależy od liczby popełnionych wykroczeń i wartości punktowych, jakie się z tym wiążą. Prawo jazdy można stracić mając przekroczony pułap 24 pkt karnych, co dotyczy kierowców posiadających prawo jazdy powyżej jednego roku. - Warunkiem zatrzymania prawa jazdy jest, aby te punkty były już naliczone w systemie, czyli w Krajowym Systemie Informacji Policji - wyjaśnia Krzysztof Piasek. - Jeżeli kierowca w systemie ma np. 18 pkt i podczas kontroli policjant nakłada na niego 7 pkt, czyli teoretycznie kierowca ma już 25 pkt, to jednak te 7 pkt nie jest jeszcze naliczone w systemie i policjant nie może zatrzymać prawa jazdy.
Kierowcy, który uzbierał sporo punktów karnych, przysługuje możliwość odbycia raz na pół roku kursu, by zmniejszyć te pulę o 6. Jeżeli tych punktów się aż nadto, wówczas konieczny jest ponowny egzamin teoretyczny i praktyczny, a także badania psychologiczne.
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku kierowców, którzy mają prawo jazdy niecały rok. W ich przypadku limit punktów naliczonych w systemie wynosi 20. To wystarczy, aby zatrzymać prawo jazdy, a kierowcy pozostaje pogodzenie się z tym, że musi ponownie podchodzić do egzaminów.
Co się zmieni od 4 czerwca 2018 roku?
Kierowca, który przekroczy limit 24 pkt karnych, już nie będzie musiał martwić się stratą prawa jazdy, zostanie natomiast skierowany na kurs reedukacyjny związany z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Będzie musiał wziąć udział w wykładach i zajęciach warsztatowych w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego. Za ten kurs zapłaci osoba ukarana. Identyczna kara będzie odnosiła się do młodszych stażem kierowców (w trakcie dwuletniego okresu próbnego), którzy popełnią minimum dwa wykroczenia. Ustalono również czas, w którym trzeba się stawić na taki kurs reedukacyjny. Od otrzymania skierowania na kurs kierowcy będzie przysługiwał miesiąc na rozpoczęcie i ukończenie zajęć, z kolei na przedłożenie zaświadczenia o ukończeniu kursy - 6 tygodni. Jeśli tak się nie stanie, wówczas kierowca rzeczywiście pożegna się z prawem jazdy. A jeśli w okresie kolejnych 5 lat kierowca ponownie przekroczy liczbę 24 pkt karnych, wówczas jego uprawnienia do prowadzenia pojazdów zostaną cofnięte i będzie musiał starać się o prawo jazdy od nowa. Ponadto od 4 czerwca 2018 roku zniknie możliwość zmniejszania łącznej puli punktów karnych poprzez udział w kursie.
Młodsi stażem kierowcy
Osoba, która uzyska w wyniku zdanych egzaminów prawo jazdy po 4 czerwca 2018 roku musi liczyć się z dwuletnim okresem próbnym (liczonym od dnia otrzymania prawa jazdy). To z kolei wiąże się z koniecznością odbycia między czwartym a ósmym miesiącem od otrzymania prawa jazdy kursu doszkalającego w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego, plus praktyczne szkolenie w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym, ponadto na szybie samochodu musi mieć przez osiem miesięcy naklejony zielony listek. Kursy mają być płatne (w tym przypadku koszty nie powinny przekraczać 100 zł za szkolenie teoretyczne, 200 zł za szkolenie praktyczne – stawki ustali minister transportu). Bez zaświadczenia o ukończeniu takiego kursu kierowca straci prawo jazdy. To nie wszystko. Kierowca przez pierwsze osiem miesięcy od wydania mu „prawka” nie może pracować jako kierowca ani wykonywać działalności gospodarczej polegającej na kierowaniu pojazdem kat. B. Ustalono tez osobne limity prędkości dla kierowców przez pierwsze osiem miesięcy okresu próbnego:
- 50 km/h w obszarze zabudowanym (bez względu na porę dnia, teraz w godz. 23.00 – 5.00 dopuszcza się 60 km/h),
- 80 km/h poza obszarem zabudowanym na drodze dwujezdniowej dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu (zamiast maksymalnie 100 km/h),
- 100 km/h na autostradzie (a nie 140 km/h),
- 100 km/h na drodze ekspresowej dwujezdniowej (a nie 120 km/h).
Wystarczą dwa wykroczenia, aby doszło do przedłużenia okresu próbnego o kolejne dwa lata.