Mazowsze przyjeżdża do Płocka w niedzielę z okazji uroczystości związanych z odsłonięciem pomnika ich wieloletniej dyrektorki Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej. Jak już pisaliśmy, elegancka pani w średnim wieku z kwiatami i parasolką stanie na Tumskiej i - liczą wszyscy - rozrusza trochę martwą na co dzień ulicę.
Po odsłonięciu pomnika,wieczorem, w amfiteatrze obchodzące w tym roku 65-lecie istnienia Mazowsze miało wystąpić z pierwszą polską operą epoki oświecenia, czyli humorystycznym spektaklem "Cud mniemany, czyli krakowiacy i górale".
Już teraz wiadomo jednak, że nic z tego. - Występ w amfiteatrze został odwołany z powodu zbyt małego zainteresowania płocczan - przyznaje wiceszef Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki, Radosław Malinowski. - Sprzedano tylko 165 biletów. Mazowsze będzie z nami podczas odsłonięcia pomnika Miry.
Wicedyrektor POKiS przyznaje, że trudno ocenić, dlaczego płocczanie nie bardzo zainteresowali się inscenizacją w reżyserii Andrzeja Strzeleckiego. - Promocja wydarzenia byłła taka jak w przypadku innych wydarzeń, nie wiem, dlaczego tak się stało - przyznaje Radosław Malinowski.
Bilety kosztowały w zależności od miejsc 90 zł, 60 zł albo 30 zł.
Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock