Złodziejki udające Czeszki okradły we wtorek w samo południe starszą płocczankę. Oszustki okazały się wyjątkowo podłe - wykorzystały życzliwość 81-latki.
We wtorek około 12.00 do mieszkania starszej kobiety zapukały dwie nieznajome, twierdząc, że są znajomymi sąsiadki płocczanki, której akurat nie ma w domu. Chciały zostawić jej wiadomość, ale jako Czeszki - bo właśnie taką narodowość podały - nie potrafią pisać po polsku. - Poprosiły 81-latkę, aby napisała wiadomość dla sąsiadki - relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek.
Uczynna płocczanka pośpieszyła z pomocą i nieroztropnie zaprosiła nieznajome do domu. W trakcie, gdy jedna z kobiet dyktowała starzej pani treść rzekomej wiadomości, druga plądrowała mieszkanie. Po wyjściu nieznajomych 81-latka odkryła brak biżuterii i kilku tysięcy złotych.
Policjanci prowadzą ustalenia w powyższej sprawie, jednocześnie zwracają się z apelem do wszystkich osób, które posiadają jakiekolwiek informacje dotyczące tej kradzieży o przekazywanie tych informacji - również anonimowo, pod nr tel. 24 266 15 30, 24 266 16 00, 24 266 16 01 lub na nr alarmowe 997 i 112.
Oto rysopisy kobiet:
Jedna z kobiet była w wieku około 40 lat, otyła, wzrost około 155 cm, włosy blond do ramion, twarz owalna, ubrana była w niebieską kurtkę.
Druga kobieta była w wieku około 60 lat, twarz pociągła, siwe włosy.
- Policjanci ponownie apelują o ostrożność w kontaktach z osobami obcymi -- uczula Krzysztof Piasek. - Zwłaszcza seniorzy nie powinni wpuszczać do domu osób, których nie znają. Przestępcy pod bardzo różnymi pozorami wchodzą do mieszkań, odwracają uwagę domowników i dokonują tam kradzieży.
Dlatego - apelują policjanci - najbezpieczniej jest pod żadnym pozorem nie wpuszczać obcych osób do domu.