Honda i nissan - te dwa auta zniknęły właścicielom z parkingów pod blokami na Podolszycach Północ w ostatni weekend wakacji. W wolne dni uaktywniła się też szajka polująca na butle gazowe.
W miniony weekend płocka policja odnotowała dwie kradzieże samochodów sprzed bloków właścicieli. W obu przypadkach auta zniknęły z parkingów osiedlowych na Podolszycach Północ. Jak dowiedzieliśmy się od podinsp. Andrzeja Rosy, w sobotę 30 sierpnia, zniknięcie pojazdu sprzed bloku przy Walecznych zgłosił właściciel nissana micry. W samochodzie był też portfel z pieniędzmi. Stratę oszacowano na ok. 900 zł.
Znacznie większą wartość miała honda civic, która zniknęła w nocy z niedzieli na poniedziałek z parkingu przy Szarych Szeregów. Tu straty oszacowano na ok. 35 tys. zł.
W ostatni weekend wakacji uaktywnili się nie tylko złodzieje samochodów. Jak podaje Andrzej Rosa, najpierw w piątek, 29 sierpnia, złodzieje włamali się do kratownicy z butlami gazowymi i ukradli stamtąd 8 butli o łącznej wartości ok. 1,2 tys. zł. Jeszcze bardziej obłupili się w Ciółkowie w gm. Radzanowo. Z tamtejszej kratownicy ukradli 11 butli (w tym jedną pustą) za ok. 1,6 tys. zł.