Uwaga kierowcy! Rondo może być całkowicie zablokowane!

W tym przypadku wszystko zależy od pogody. Jeśli nie będzie padać, drogowcy przystąpią do prac. Jeśli będzie, prace zostaną przełożone. Na tę chwilę trzeba się jednak szykować, że pogoda będzie łaskawa, a w sobotę przez kilka godzin rondo im. 19 pułku piechoty Odsieczy Lwowa będzie całkowicie zablokowane.

- W piątek rano prognoza zapowiadała na 20 kwietnia niewielkie opady, ale jednocześnie widzimy, że synoptycy zapowiadali opady deszczu na piątek i przewidywania te się nie sprawdziły. W sobotę może być podobnie i aktualna „deszczowa” prognoza się nie sprawdzi. Jeśli zaś będzie zbyt wilgotno – prace i utrudnienia przesuną się w czasie na kolejny weekend - mówi Hubert Woźniak z Referatu Informacji Miejskiej urzędu miasta.

Prace na tym rondzie trwają od jakiegoś czasu, a ułożenie nowej nawierzchnie jest po prostu koniecznością. Rondo jest w złym stanie technicznym.

- Drogowcy poszerzą rondo o tzw. „kołnierz” na wzmocnionej podbudowie. Te prace już trwają i nie mają wpływu na ruch na tym skrzyżowaniu. W trakcie sobotniego asfaltowania sytuację będą monitorować drogowcy uprawnieni do przejęcia i ręcznego sterowania ruchem - mówi Woźniak.

Jeśli prace dojdą do skutku, schemat robót wygląda następująco:

w czasie asfaltowania zachodniej połowy ronda (od strony Radziwia)

• całkowicie zamknięty będzie przejazd od strony i w kierunku do Radziwia (jeśli ktoś nie zwróci uwagi na znaki informujące o zamknięciu przejazdy będzie mógł zawrócić na bocznicy, służącej do ważenia TIR-ów);
• kierowcy nadjeżdżający z Płocka oraz ci, nadjeżdżający od Ciechomic będą przed rondem zatrzymywać się przed tymczasową sygnalizacją świetlną. Będzie ona sterować ruchem wahadłowo. Sygnalizatory zapewnią im przejazd w kierunku Ciechomic i Płocka, i możliwość skrętu w kierunku Dobrzykowa.
• kierowcy nadjeżdżający od strony Dobrzykowa będą mieli do dyspozycji tzw. starą ul. Dobrzykowską, która zostanie uczynniona i będzie swoistym „by passem” pozwalającym im skręcić jedynie w prawo, w kierunku Płocka. Nie pojadą do Radziwia, czy Ciechomic.

w czasie asfaltowania wschodniej połowy ronda (od strony Dobrzykowa) zasady będą analogiczne.

- Kierowcy nadjeżdżający z Płocka i Ciechomic staną pod tymczasową sygnalizacją świetlną, która będzie sterować ruchem wahadłowo. Będą mogli pojechać na wprost oraz skręcić w kierunku Radziwia. Samochody nadjeżdżające z Radziwia będą miały utrudniony wjazd na skrzyżowanie i kiewrowcom zalecamy wybranie objazdu. Kierowcy nadjeżdżający z kierunku Dobrzykowa – podobnie jak wcześniej – będą mogli „by passem” pojechać jedynie w kierunku Płocka - tłumaczy Woźniak. 

Drogowcy szacują, że na asfaltowanie jednej połowy ronda i wyschnięcie nowej nawierzhcni potrzeba 4 godzin. Początek prac zaplanowano na sobotę 20 kwietnia na godz. 6:00. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem o godz. 15:00 ruch będzie odbywał się już normalnie.