Wichura dała się we znaki mieszkańcom Płocka i okolic. Podmuchy wiatru osiągały prędkość blisko 100 km/h i uszkodziły linie energetyczne czy elewacje budynków.
- Łącznie mieliśmy 64 interwencje. W usuwaniu skutków wichury brało udział 87 pojazdów i prawie 400 strażaków - mówi st. kpt. Edward Mysera, rzecznik prasowy płockiej straży pożarnej. - Uszkodzony został dach Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego i elewacje 2 budynków na Podolszycach, a także domy i budynki gospodarcze w gminach Wyszogród, Gąbin, Brudzeń Duży, Stara Biała i Staroźreby.
Strażacy dostarczyli też agregat prądotwórczy do ujęcia wody w gminie Nowy Duninów - gałęzie i przewrócone drzewa uszkodziły linie energetyczne.
- Agregat prądotwórczy potrzebny był także w stacji pogotowia w Gąbinie - dodaje st. kpt. Mysera.
Za strażakami pracowite kilkanaście godzin. Około północy wiatr osłabł i interwencji nie przybywa.
Komentarze (0)