Otrzymaliśmy odpowiedź Urzędu Gminy w Słupnie w sprawie sytuacji z połączeniami komunikacyjnymi z Płockiem.
To efekt listu, jaki otrzymaliśmy od naszej czytelniczki w tej sprawie.
[ZT]14683[/ZT]
W odpowiedzi na naszego maila urzędnicy ze Słupna przypominają, jaka jest geneza problemu z połączeniami między Płockiem a gminą ościenną. Zastrzegają jednak, że teraz skargi na funkcjonowanie komunikacji już ucichły. Oto komentarz urzędu:
Wprowadzenie nowej organizacji komunikacji autobusowej na terenie gminy Słupno wywołało naturalny chaos i dezorientację pasażerów w pierwszych kilkunastu dniach funkcjonowania „nowej” komunikacji. Obecnie jednak, Urząd Gminy nie notuje żadnych poważniejszych skarg od pasażerów, którzy naszym zdaniem już się zapoznali i przyzwyczaili do nowych zasad kursowania autobusów. Oczywiście zarówno liczba kursów, jak i rozkład jazdy, nigdy w pełni wszystkich nie zadowolą, ale cały czas to monitorujemy i staramy się na bieżąco dopasowywać rozkład do potrzeb większości mieszkańców.
Mówiąc jednak o komunikacji w gminie Słupno, nie zapominajmy o genezie tych nagłych zmian i jej przyczynie. A taką przyczyną była decyzja Rady Gminy, która nie przeznaczyła dodatkowych środków na kursowanie autobusów Komunikacji Miejskiej. Chodziło o kwotę ok. 80 tysięcy złotych na „dołożenie” do komunikacji miejskiej w związku ze wzrostem taryf, zaproponowanych przez spółkę KM. Dlatego też winę za chaos komunikacyjny w gminie Słupno ponoszą przede wszystkim radni, którzy za takim rozwiązaniem głosowali, doskonale zdając sobie z konsekwencji takiej decyzji. Wójt Gminy Słupno nie mógł podpisać kolejnej umowy ze spółką KM, wobec braku wystarczających środków w budżecie gminy na ten cel. Szkoda, że polityczna, a nie merytoryczna decyzja większości radnych uderzyła przede wszystkim w pasażerów i mieszkańców Gminy Słupno.