Tajemnicze światła widziane na północnym Mazowszu spowodowały, że do badaczy UFO zgłaszają się kolejni świadkowe. Według Radia Zet jest ich już stu. Przybywa też filmików nagranych w okolicy Płońska, Lipnik, Nasielska, Ciechanowa czy Wyszogrodu. Zafrasowały nawet jednego z naszych czytelników. - Czy to prawda? - pytał. W internecie coraz więcej osób prześciga się w domysłach, co to może być.
Dziwne światła obserwowane są przez mieszkańców Mazowsza już od kilku tygodni (w przypadku okolic Płocka i samego Płocka podają nawet datę 11 marca). Osoby zainteresowane niezidentyfikowanymi obiektami latającymi mają więc powód do wielu dyskusji. Nikt nie twierdzi, że to latające spodki, z których wysiądą kosmici, nie snuje też teorii niczym z serialu "Z archiwum X', aczkolwiek badacze UFO powtarzają, że dziwne pomarańczowe światła pojawiały się ostatnio często i w wielu miejscach. Jedni od razu wykluczają flary, helikoptery czy samoloty, inni uważają, że może jednak chodzi o ćwiczenia w powietrzu któregoś z modeli samolotów. Ci pierwsi zwracają natomiast uwagę na brak dodatkowych dźwięków, dymu, ponadto światła nie poruszają się liniowo. Czasem wręcz tworzą geometryczne kształty. Tak czy inaczej zagadka czeka na rozwiązanie.
To, co najbardziej interesuje tropicieli podobnych tajemniczych zjawisk, to materiały wideo, zdjęcia i relacje świadków. Wszystkie mają zostać przekazane do Ministerstwa Obrony Narodowej, czy będą w stanie podać jakieś racjonalne wyjaśnienie.