reklama

Udowodnili, że Elvis Presley żyje!

Opublikowano:
Autor:

Udowodnili, że Elvis Presley żyje! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNie dość, że król rock’n’rolla nie umarł, to w dodatku ma się całkiem dobrze. Przestał pić, rzucił narkotyki, odchudził się. A co najważniejsze – mieszka teraz w Polsce i wciąż pojawia się na scenie. Przekonać się o tym mogli uczestnicy piątkowego „Koncertu z uśmiechem”, w którym Płocka Orkiestra Symfoniczna, poprowadzona tym razem przez Marka Czekałę gościła dwoje solistów – sopranistkę Magdalenę Polkowską i tenora Tomasza Madeja.

Nie dość, że król rock’n’rolla nie umarł, to w dodatku ma się całkiem dobrze. Przestał pić, rzucił narkotyki, odchudził się. A co najważniejsze – mieszka teraz w Polsce i wciąż pojawia się na scenie. Przekonać się o tym mogli uczestnicy piątkowego „Koncertu z uśmiechem”, w którym Płocka Orkiestra Symfoniczna, poprowadzona tym razem przez Marka Czekałę gościła dwoje solistów – sopranistkę Magdalenę Polkowską i tenora Tomasza Madeja.

Właśnie Tomasz Madej wcielił się w rolę Elvisa Presleya w drugiej części koncertu, brawurowo wykonując wylansowany przez The Platers przebój „Only You”. Wykonanie typowo rockandrollowego utworu przez tenora wydaje się zadaniem co najmniej karkołomnym. Co nie znaczy, że niewykonalnym. Trzeba jednak wiedzieć, że Tomasz Madej, zanim zaczął kształcić się wokalnie, miał własną kapelę rockową, w której był wokalistą. Swój rockowy image na płockiej scenie wykorzystał kilkukrotnie. Czasami w zupełnie niespodziewanych momentach.

„Koncert z uśmiechem” rozpoczął się od „Carmen na wesoło” Stefana Rachonia, znanego przede wszystkim jako doskonałego dyrygenta, który ma na koncie ponad 10 tys. nagrań muzyki symfonicznej, operowej, operetkowej i rozrywkowej dokonanych wraz z Orkiestrą Polskiego Radia. Jego „Carmen na wesoło” to wariacja na temat jednej z najsłynniejszych oper w historii muzyki. Co ciekawe, więcej tu rytmów country niż motywów charakterystycznych dla muzyki hiszpańskiej.

Po takim wstępie jasne się stało, że „Koncert z uśmiechem” faktycznie wywoła uśmiech na twarzach jego uczestników. Dzięki Markowi Czekale, który nie tylko świetnie dyrygował płockimi filharmonikami, ale również z niesamowitą dozą humoru wcielił się w rolę konferansjera, widzowie stali się jednocześnie czynnymi uczestnikami tego, co działo się na scenie. W kilku przypadkach „wsparli” solistów wokalnie, w innych zaś „pomagali” orkiestrze.

W pierwszej części koncertu usłyszeć można było przede wszystkim doskonale wszystkim znane walce (z „Gold und Silber” Franciszka Lehara, uważanym za pierwszego wielkiego walca XX w.), arie i duety z operetek Lehara, Johana Straussa i Emmericha Kalmana. Orkiestra bawiła się równie dobrze co publiczność, co nie zawsze jest regułą. Tym razem muzycy byli jednak „wyluzowani”, zdając sobie sprawę z wybitnie relaksowego charakteru swojego występu.

A po antrakcie zrobiło się jeszcze ciekawiej, weselej, zabawniej – żaden z tych epitetów nie jest w tym przypadku nieuzasadniony. To właśnie w tej części Tomasz Madej zaprezentował się jako Elvis Presley. Nie tylko porażając publiczność swoim niesamowitym głosem, ale i ruchem scenicznym naśladującym króla rock’n’rolla. Jeszcze więcej zabawy było, kiedy Madej wraz z Magdaleną Polkowską wykonali „zreformowaną” wersję kultowego duetu „Usta milczą dusza śpiewa” z operetki Lehara „Wesoła wdówka”. Tym razem ze sceny popłynęło „Usta pierzchną, piwa nie ma, pić się chce...”. Zmieniony tekst w połączeniu z nieśmiertelną muzyką musiały wszystkich wprawić w doskonały nastrój.

A gdy kilkanaście minut później zabrzmiało „Time to say goodbye”, nikt z widowni nie zamierzał żegnać się z artystami. Nie obyło się więc bez bisów, z których najbardziej spektakularnym był „Marsz Radeckiego” Johanna Straussa ojca, znany nie tylko miłośnikom muzyki, ale również wielbicielom imprez hipicznych. Ten właśnie utwór jest bowiem grywany zwyczajowo podczas dekoracji jeźdźców.

Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock

Więcej zdjęć zobacz w naszej galerii: Koncert z uśmiechem w Szkole Muzycznej

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE