reklama

Udało się: Ratusz zmieni zasady konkursu

Opublikowano:
Autor:

Udało się: Ratusz zmieni zasady konkursu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZadzwonił do nas rozgoryczony czytelnik. Okazało się, że chciał zgłosić swój projekt do organizowanego przez Ratusz konkursu na płocki kalendarz. Ale nie może, bo zabrania mu tego jeden punkt regulaminu. – Faktycznie, chyba za bardzo zawęziliśmy regulamin, zmienimy go – poinformował p.o. sekretarza miasta Marcin Uchwał po naszej interwencji.

Zadzwonił do nas rozgoryczony czytelnik. Okazało się, że chciał zgłosić swój projekt do organizowanego przez Ratusz konkursu na płocki kalendarz. Ale nie może, bo zabrania mu tego jeden punkt regulaminu. – Faktycznie, chyba za bardzo zawęziliśmy regulamin, zmienimy go – poinformował p.o. sekretarza miasta Marcin Uchwał po naszej interwencji.

O organizowanym przez Urząd Miasta konkursie pisaliśmy jakiś czas temu: Ratusz ogłosił, że czeka na ciekawe projekty kalendarzy sławiących Płock. Za informacją prasową, dostępną również na stronie Urzędu Miasta, podaliśmy też warunki, które trzeba spełnić, by zgłosić swoją pracę. Warunki – nadmieńmy – dość szczegółowe: mają być takie i takie zestawy kalendarzy, w takich kolorach, czcionkach w takich i owakich plikach, z godłem składającym się z tylu i tylu cyfr w prawym górnym rogu, kopertą pełną itp. itd. Poza tym, że mogą w nim brać udział tylko osoby pełnoletnie. Oczywiście szczegóły konkursu są dostępne w regulaminie.

Okazuje się, że regulamin zawsze warto czytać – bo chociaż informacje prasowe obfitują wprost w szczegóły o pikselach, czcionkach i innych detalach zrozumiałych głównie dla wtajemniczonych, to niestety nie podają jednej z podstawowych zasad: ktoś, kto chce zgłosić swój kalendarz do konkursu, musi dołączyć do konkursowego projektu już zrealizowaną pracę i to wykonaną nie później niż w ciągu ostatnich 5 lat. Jednym słowem: trzeba mieć jakiś kalendarzowy dorobek (jeśli to 3-osobowa grupa przygotowuje projekt, wystarczy, by jedna z tych osób mogła się nim pochwalić) .

Nasz czytelnik, z zawodu fotograf, przeczytał dostępne na stronie warunki uczestnictwa, stwierdził, że podoła, przygotował wstępny projekt swojego kalendarza i pognał do Ratusza, by osobiście wypytać o szczegóły. Właśnie w Urzędzie Miasta dowiedział się, że skoro nie wydał w ciągu ostatnich 5 lat żadnego kalendarza, jego praca choćby biła na głowę wszystkie pozostałe nie w konkursie wystartować nie może.

O wyjaśnienia w sprawie dziwacznego zapisu poprosiliśmy w Ratuszu. Dlaczego tylko osoby, które zdołały już wydać kalendarz, mogą stanąć w szranki? Dlaczego nie dać szansy amatorom, jeśli znają się na tym i są w stanie zaprojektować kalendarz zgodnie z technicznymi wymogami? Skoro twórcom regulaminu organizowanego – co warto podkreślić – pierwszy raz konkursu zależy, by jego formuła była jak najbardziej otwarta, żeby był duży odzew mieszkańców, to przecież nie przysłuży się temu zawężenie grupy osób do tych „z dorobkiem”! – Rzeczywiście, zgadzamy się, że było to chyba zbyt daleko idące zawężenie, warunki techniczne, które musi spełniać projekt są wystarczająco uszczegółowione i tak tylko osoba znająca się na technice offsetowej podejmie się tego zadania – zgodził się z naszymi wątpliwościami p.o. sekretarza miasta, Marcin Uchwał. – Dziękujemy za zwrócenie uwagi na ten szkopuł, wykreślimy zupełnie budzący szereg wątpliwości punkt z regulaminu i być może przedłużymy termin składania projektów.

Tak że z prawdziwą dumą informujemy, że - zgodnie z zapewnieniem sekretarza miasta - Ratusz poszedł płocczanom na rękę i aby wziąć udział w konkursie, nie trzeba już szczycić się kalendarzowym doświadczeniem. Więc do dzieła! Pamiętajcie tylko o tych wszystkich pikselach, czcionkach, kolorach i innych tajemniczych technicznych wymogach.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE