Zakaz handlu w niedzielę został wprowadzony w 2018 r. Zmiana od początku wzbudzała sporo kontrowersji. Część osób - w tym głównie pracownicy marketów i galerii handlowych - cieszyła się, że wreszczie będzie mogła liczyć na choć częściowo wolny weekend. Inni protestowali, argumentując, że niedziela to często jedyny moment na zakupy, szczególnie dla tych, którzy pracują cały tydzień.
Nie minęło jednak wiele czasu, zanim przedsiębiorcy zaczęli znajdować sposoby na obejście ustawy. Jednym z najbardziej znanych przykładów była sieć sklepów Żabka, która skorzystała z wyjątku mówiącego o placówkach pocztowych. Na kolejny pomysł wpadł płocki Spar - supermarket mieszczący się w galerii Wisła.
- Czytelnia w SPAR jest już czynna, a to oznacza, że sklep otwarty będzie również w niedzielę - poinformowała galeria w swoich mediach społecznościowych.
Czytelnia w sklepie spożywczym. Co na to ustawa?
Prawdopodobnie wyjątek, z którego skorzystał Spar, dotyczy podpunktu mówiącego o wyłączeniu z zakazu placówek handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku. Do takich mogą zaliczać się czytelnie lub biblioteki.
Podobny sposób w zeszłym roku próbowała zastosować sieć Api Market. Państwowa Inspekcja Pracy uznała jednak, że czytelnia w placówce handlowej nie może być podstawą do skorzystania z tego wyjątku.
- Wyłączenie to odnosi się bowiem do placówek handlowych znajdujących się w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku, a nie do placówek handlowych, w których znajdują się zakłady prowadzące działalność w tym zakresie - odpowiedziało PIP na pytania Wirtualnej Polski.
Należy jednak pamiętać o tym, że każda z takich spraw, jeśli trafi pod ocenę organów kontrolnych, rozpatrywana jest indywidualnie.
Komentarze (0)