Jeżeli szukasz pomysłów na ciekawe spędzenie wakacyjnego popołudnia, warto przyjrzeć się ofercie Skansenu Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim. To świetna okazja, by połączyć spacer lub wycieczkę rowerową z odrobiną historii.
O skansenie słów kilka
Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego oficjalnie otwarto w październiku 2018 r. Należy do Muzeum Mazowieckiego w Płocku. Ono z kolei, posiada obecnie największą w Polsce kolekcję pamiątek po Olendrach.
Olendrzy to potomkowie osadników z Fryzji oraz Niderlandów, którzy przybyli na ziemie polskie w XVII w. Przede wszystkim zakładali swoje osady wzdłuż Wisły, a na co dzień zajmowali się rolnictwem, hodowlą zwierząt oraz rzemiosłem.
Na terenie skansenu w Wiączeminie Polskim możemy zwiedzić kilka stałych wystaw.
- Najpierw przywita was tu dom polski, jedyna chata zbudowana od podstaw, na wzór chałup z początku XX wieku, jakie etnografowie znaleźli w pobliskim Piotrkówku. Tuż obok obejrzycie długi na ponad 20 m olenderski langhof przeniesiony z Kępy Karolińskiej, przykład zabudowy liniowej, z wozownią, stodołą, oborą i częścią mieszkalną przykrytymi jednym dachem - czytamy na stronie muzeum.
Na przeciwko znajduje się gospodarstwo, kryta stodołą strzecha i powidlarnio-suszarnia. Warto zajrzeć również do ewangelicko-augsburskiego kościoła oraz szkoły, a na koniec zostawić cmentarz, nad którym - jak wspominają pracownicy Muzeum - szumią kasztanowce, jesiony i dęby.
Jak tam dotrzeć?
To wyjątkowe miejsce jest otwarte od wtorku do niedzieli. W okresie letnim w godz. 10:00 - 17:00, w okresie zimowym od 10:00 do 16:00.
Bilet wstępu kosztuje 15 zł (normalny) oraz 10 zł (ulgowy).
Wiączemin Polski leży ok. 20 km na wschód od Płocka. Dojazd samochodem nie powinien zająć więcej niż pół godziny.
Na miejsce można również dotrzeć rowerem - kierując się przez osiedle Radziwie, można przejechać najdłuższym fragmentem wydzielonej ścieżki rowerowej, biegnącej przy ul. Dobrzykowskiej. Należy jednak liczyć się z tym, że w trakcie trasy zaistnieje konieczność poruszania się jezdnią. Trudności powinny jednak rekompensować krajobrazy mazowieckich wsi oraz punkt docelowy. Trasa w dwie strony liczy łącznie ok. 46 km.
Komentarze (0)