Jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych w trzech wypadkach, do których doszło w Płocku w miniony weekend.
Najtragiczniejsze zdarzenie miało miejsce w piątek po południu na Przemysłowej przy wjeździe na parking hipermarketu Carrefour. Jak już pisaliśmy, w wyniku zderzenia lanosa z motocyklem zginął motocyklista - 41-letni płocczanin.
Do kolejnych wypadków doszło w sobotę, również na ulicach miasta. Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, pierwszy wydarzył się na Armii Krajowej. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca autobusu Komunikacji Miejskiej gwałtownie zahamował, by uniknąć zderzenia z innym pojazdem. - W wyniku hamowania cztery osoby jadące autobusem doznały obrażeń ciała i zostały przewiezione do szpitala - informuje rzecznik policji.
Drugi wypadek miał miejsce na Bielskiej. Tam z kolei kierująca oplem wymusiła pierwszeństwo citroenowi. Ranny został kierowca citroena.
- Nie mamy informacji, by obrażenia poszkodowanych w obu wypadkach zagrażały ich życiu - dodaje Krzysztof Piasek.
Nie brakowało też zdarzeń drogowych o mniej poważnych skutkach. Poza trzema wypadkami policjanci odnotowali aż 20 kolizji - 15 w Płocku i pięć w powiecie. Zatrzymano również trzech pijanych kierowców.
Spokojnie było za to pod względem zdarzeń kryminalnych. - Nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia na tema poważniejszych zdarzeń - mówi rzecznik.
O śmiertelnym wypadku pisaliśmy tutaj:
