Już dziś ruszyła wielka akcja rejestracji dawców szpiku dedykowana maleńkiej Lence chorej na ostrą białaczkę szpikową. Może wśród płocczan znajdzie się bliźniak genetyczny brzdąca? Akcja zaczyna się dziś w Mostach, a w sobotę i niedzielę będzie można zarejestrować się w Mazovii i Wiśle. Od 11.00 w Mostach zarejestrowało się już blisko 60 osób.
- Nie bądźmy obojętni na potrzeby innych, szczególnie w tym czasie przedświątecznym, gdy chcemy dać z siebie choć trochę więcej dobra - zachęca 18-letnia uczennica płockiej Małachowianki, Aleksandra Podwójci, która wzorem swojego ojca, Pawła Podwójci, organizuje kolejną akcję rejestracji dawców komórek macierzystych. Jak dotąd w bazie fundacji DKMS znalazło się 3 400 płocczan, ale dawcy dla Lenki nie ma wśród nich.
Jak już pisaliśmy, w akcję poszukiwania bliźniaka genetycznego, czyli dawcy komórek macierzystych, który może uratować życie dwuipółletniej Lenki, zaangażowała się cała masa ludzi na czele z prezydentem miasta Andrzejem Nowakowskim, szefową Młodzieżowego Domu Kultury Litosławą Koper, fundacją DKMS i samą Olą Podwójci. W pomoc Lence włączyły się solidarnie również trzy największe płockie galerie handlowe.
Nie da się ukryć, że teraz, gdy galerie wprost pękają w szwach od masy płocczan kupujących ostatnie prezenty świąteczne lub wiktuały na kolację wigilijną i to jeszcze przed świętami, podczas których aż się prosi, by zrobić cos dobrego, szanse na znalezienie w tym tłumie bliźniaka genetycznego są większe.
A brzdąc, któremu dedykowana jest cała akcja poszukiwawcza, może liczyć właściwie tylko na przeszczep. Lenka od maja walczy z ciężką chorobą. Dziś jest już po pięciu chemiach, które
wycieńczają jej organizm. - Wszyscy wytypowani dawcy, których było w sumie 9 w Polsce i za granicą, nie mogli jednak oddać jej cząstki siebie - mówi Aleksandra Podwójci.
Jak można pomóc Lence? Wystarczy zarejestrować się (bezboleśnie!) jako potencjalny dawca komórek macierzystych i szpiku w bazie fundacji DKMS. Można to zrobić dziś w piątek w Atrium Mosty w godz. 11:00-19:00 lub w sobotę i niedzielę w galeriach Mazovia i Wisła w godz. 10:00-18.00.
Co powinien wiedzieć potencjalny dawca?
Rejestrując się, zgadzamy się na dwie metody poboru materiału do przeszczepu. Pierwsza, częściej stosowana, to pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej. Przez kilka dni dawca przyjmuje zastrzyki, które mają na celu pobudzenie wzrostu komórek macierzystych. Następnie w klinice przed 3-4 godziny jest podłączony do maszyny, która, przetaczając jego krew, wybiera z niej komórki macierzyste. W tym czasie dawca może rozmawiać z bliskim, czytać książkę, czy oglądać film. Jego szpik odradza się całkowicie w ciągu 2 tygodni. Druga metoda (znacznie rzadsza , bo dotycząca ok.20% przypadków) to pobór szpiku z talerza kości biodrowej. Dawca zostaje przyjmowany do kliniki na 2-3 dni. Tam jednego dnia przez godzinę znajduje się pod ogólną narkozą, a lekarz wkłuwając się w talerz kości biodrowej, pobiera potrzebną ilość szpiku. Szpik dawcy odradza się w ciągu dwóch tygodni. Wszystkie koszty (przejazd, pobyt w klinice, stuprocentowe wynagrodzenie w czasie nieobecności w pracy) pokrywa fundacja.
By zarejestrować się, musisz mieć od 18 do 55 lat. W bazie pozostajemy do 60. roku życia. Powinieneś ważyć co najmniej 50 kg, a Twoje BMI nie powinno przekraczać 40. Każdy ogólnie zdrowy człowiek może dołączyć do bazy potencjalnych dawców. Karta dawcy przychodzi 3-4 miesiące po rejestracji. Gdyby twój "bliźniak genetyczny" potrzebował twojej pomocy, fundacja skontaktuje się z tobą telefonicznie lub mailowo, zapyta, czy wyrażasz zgodę na dokładniejsze badania potwierdzające zgodność antygenów oraz dobry stan zdrowia oraz na oddanie komórek lub szpiku.
- Przyjdź, zarejestruj się - zachęcają organizatorzy. - Wystarczy zatrzymać się na 5 minut, wypełnić krótki formularz i pobrać wymaz ze śliny pocierając pałeczkami o wewnętrzną stronę policzka. Tak niewiele, a może to właśnie ty uratujesz komuś życie?
Czytaj też: