Od piątku na Sobótce trwają mistrzostwa Polski w teqballu. Dyscyplina jest młoda, bo rozwija się dopiero od 2014 roku, a zawodnicy grają w na stołach przypominających te do ping-ponga. Wylicytować można także stół, a środki zostaną przekazane na konto Walecznej Zosi.
Pomysł na organizację imprezy w Płocku pojawił się zaledwie dwa tygodnie temu, ale mimo to imprezę udało się zorganizować. A zaczęło się od tego, że marszałek Adam Struzik zobaczył zawody w podwarszawskim Izabelinie... Przy okazji otrzymał w prezencie stół do teqballa.
- Pierwsze co mi przyszło do głowy, to przekazanie stołu na licytację dla małej Zosi - mówił marszałek Struzik.
Stół niebawem trafi na licytację internetową. Cena wywoławcza to 5 tys. złotych - stół faktycznie kosztuje ok. 12 tys. złotych.
- Zosia wszystkiego potrzebuje, wszystkich przedmiotów. To dla nas niesamowite, bo nigdy nie spodziewaliśmy, że nasza zbiórka nabierze takiego tempa. Że będziemy otrzymywać najróżniejsze rzeczy, ludzie się w to włączą - mówiła Barbara Paczwa, mama Zosi.
6-miesięczna Zosia cierpi na rdzeniowy zanik mięśni typu 1. W organizmie Zosi zanikają mięśnie - początkowo rąk i nóg, ale w konsekwencji także serca i przełyku. Szansą jest najdroższy lek świata, a całkowity koszt terapii wyceniono na 9,5 mln złotych. Póki co w skarbonce Zosi na stronie fundacji Siepomaga jest ok 3,9 mln złotych.
Teqball podbija świat
To jedna z najmłodszych dyscyplin sportowych na świecie, ale dynamicznie się rozwija. Wynaleźli ją Węgrzy w 2014 roku, a dziś w teqballa grywają takie sławy jak Carles Puyol czy. Stół przypomina ten do ping-ponga, ale jego końce są zakrzywione. Zawodnicy muszą przebić piłkę na połowę rywala maksymalnie po trzech dotknięciach piłki - każde inną częścią ciała. Nie wolno także dotykać rywala ani stołu, a co ciekawe - piłka nie może zostać przebita tą samą częścią ciała więcej, niż dwa razy. Używać można m.in. stóp, kolan, klatki piersiowej, kolan, barków czy głowy. Można grać w parach lub 1 na 1.
- Najlepsi pojadą na mistrzostwa świata. Odbył się już cztery cykle, a jako Polska mamy duże sukcesy. Obecny tu Adrian Duszak jest wicemistrzem świata - mówił Michał Listkiewicz, prezes Polskiego Związku Teqballa.
Andrzej Strejlau, były selekcjoner reprezentacji Polski, wskazywał, że teqball może być ciekawym elementem treningu dla zawodowych piłkarzy.
- To może znakomicie kształtować technikę. Punkty, zmienność sytuacji. To już chyba, nie tylko w Europie, jest traktowane jako element treningów indywidualnych. To bardzo potrzebne - podkreślał.
Finały zaplanowano na sobotę na godz. 17:00. Wszystkie wyniki można znaleźć tutaj.