Wybrali polskie utwory: balladę z serialu „07 zgłoś się”, czyli „Przed nocą i mgłą”, „Czas nas uczy pogody”, „Stacyjka Zdrój” i „Odkryjemy miłość nieznaną”. Czy wszystkie cztery okażą się biletem do międzynarodowego sukcesu chóru z Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki podczas ósmej edycji World Choir Games, przekonamy się już niebawem.
Chór Vox Singers z POKiSu to już ranga mistrzowska po ubiegłorocznych sukcesach wokalnych w Austrii. Teraz stanął do zmagań z najlepszymi chórami świata w kategorii wykonawców muzyki „pop”, udając się na olimpiadę chóralną do stolicy Łotwy, Rygi, która została tegorocznym jej gospodarzem. Warto także dodać, że to właśnie płocczanie reprezentują na niej Polskę.
Łatwo nie będzie, bo i konkurencja całkiem pokaźna. W tym roku do Rygi zjechało się 460 chórów reprezentujących 76 krajów w zasadzie z obszaru całego globu. Na szczęście także samych kategorii jest aż 29, więc musimy być w dobrej myśli.
Pomysł powstania światowej rywalizacji chóralnej nawiązuje do olimpijskich idei. Innymi słowy rywalizacja musi być, ale na zasadzie uczciwej konkurencji, jednocząc narody świata poprzez muzykę i wygaszając zaistniałe konflikty. Ciekawostką jest to, że na World Choir Games spotkać można zarówno chóry, które śpiewają wyłącznie dla przyjemności, jak i takie, co zaskakują niebywale wyśrubowanym artystycznym poziomem.
Konkurs odbywa się co dwa lata. Za każdym razem na innym kontynencie. Teraz musimy trzymać mocno kciuki z nadzieją, że Vox Singers wyśpiewają sobie prostą drogę do zwycięstwa.
Fot. POKiS