Troje kandydatów Nowego Zielonego Płocka znajdzie się na listach wyborczych koalicji Sojuszu Lewicy Demokratycznej i stowarzyszenia "Płock TuMy". Zabraknie tam jednak przewodniczących płockich struktur - Arkadiusza Gmurczyka i Marty Gajewskiej.
Zieloni oficjalnie do koalicji nie przystąpili, choć start trzech członków z list koalicji SLD i "Płock TuMy" zatwierdziły struktury lokalne i krajowe. Na konferencji prasowej zabrakło jednak przewodniczących - Arkadiusz Gmurczyka i Marty Gajewskiej.
- To ich decyzja personalna, ale cały czas możemy liczyć na ich wsparcie - mówił Patryk Mieszkowicz, sekretarz partii.
Skontaktowaliśmy się z Arkadiuszem Gmurczykiem, który potwierdza tę wersję. W najbliższych wyborach samorządowych nie wystartuje.
- Ubolewam nad tym, bo rzeczywiście zdałem sobie sprawę, że fajnie byłoby udzielać się w ten sposób. Zrezygnowałem tylko z powodów personalnych - zapewnił.
Czerwoni i Zieloni myślą podobnie
Start przedstawicieli Zielonych z list SLD trudno odbierać za niespodziankę. Struktury partii są zbyt słabe, by startować samodzielnie, a z Sojuszem sporo ich łączy w kwestiach światopoglądowych i ekologicznych. Ulotki wyborcze będą takie same, ale w kolorach partii - czerwone i zielone.
[ZT]20235[/ZT]
- Po raz pierwszy pokazujemy, że w składzie kandydatów do rady miasta, a mam nadzieję i do rady, znajdą się ludzie, których najważniejszym celem jest ekologia i zielony Płock - mówił Wojciech Hetkowski. - Nie deklaratywnie, jak robi to większość partii politycznych. Oni podporządkowali temu całe swoje życie. A jak jest z zielenią w Płocku, wszyscy wiemy.
Zieloni dostali na listach trzy "trójki". Z okręgu nr 1 (Podolszyce, Borowiczki, Imielnica) wystartuje Patryk Mieszkowicz, sekretarz partii, z okręgu nr 2 (Międzytorze) Anna Ciecierska a Sylwia Wójcik spróbuje swoich sił w okręgu nr 3 (Stare Miasto i lewobrzeżna część miasta).
- Dołączyliśmy do komitetu SLD - Lewica Razem, bo chcemy realizować nasze postulaty, zazielenić Płock - mówił Mieszkowicz.
Swoje postulaty dzielą na pięć bloków-czyste powietrze, Płock przystępny mieszkańcom, woda mieszkańcom, zieleń miejska i zwierzęta w mieście. Chcą m.in. utworzenia eko-patrolu straży miejskiej, dofinansowania miasta do energii pozyskiwanej z odnawialnych źródeł, roweru miejskiego na każdym osiedlu, budowy parkingu "parkuj i jedź" w pobliżu ronda przy Kutnowskiej i Trasy Popiełuszki, likwidacji barier architektonicznych, budowy mieszkań socjalnych i oczywiście większego zazielenienia miasta.
Co jednak z kandydatem na prezydenta koalicji? Na to pytanie Litosława Koper nadal nie chce udzielić odpowiedzi. Podobnie jak nie chce ujawniać innych nazwisk z list wyborczych. Domyślać się można jedynie, że "jedynką" na Podolszycach będzie Wojciech Hetkowski, a Litosława Koper otworzy listy na Starym Mieście i Radziwiu. Ujawniła jednak co innego.
- Będziemy podpisywać jeszcze jedno porozumienie ze stowarzyszeniem i wtedy przedstawimy listę kandydatów - zapewniła Koper.
Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o stowarzyszenie Wolne Miasto Płock.