Wydarzenie miało miejsce przed godz. 11 w Jeziorze Urszulewskim, które znajduje się częściowo na terenie powiatu sierpeckiego, a więc na Mazowszu, a częściowo na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego.
Jak podała PAP, w momencie tragedii część morsów kąpała się w przeręblach jeziora, inni ogrzewali się przy ognisku. Jeden z mężczyzn podjął próbę przepłynięcia pod lodem dystansu ok. 4 m. Niestety, nie zdołał wypłynąć.
Inni morsujący nie byli w stanie pomóc 46-latkowi. Na miejsce szybko dotarli strażacy i nurkowie. Jak poinformował portal Rypin Nasze Miasto, mężczyznę udało się znaleźć dopiero po niespełna dwóch godzinach. Wykuto przerębel, wyciągnięto go z wody. Lekarz stwierdził zgon.
Komentarze (0)