reklama

Toksyczny dym po pożarze. Coś nam grozi?

Opublikowano:
Autor:

Toksyczny dym po pożarze. Coś nam grozi? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW ostatni piątek kłęby czarnego dymu unosiły się nad ulicą Zglenickiego. Przerażenie było tym większe, że w ogarniętych pożarem pojemnikach magazynowano toksyczne substancje. Jest już komunikat Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska dotyczący tego zdarzenia.

W ostatni piątek kłęby czarnego dymu unosiły się nad ulicą Zglenickiego. Przerażenie było tym większe, że w ogarniętych pożarem pojemnikach magazynowano toksyczne substancje. Jest już komunikat Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska dotyczący tego zdarzenia.

Wiadomo już, że piątkowy pożar, do którego doszło w jednej z firm przy Zglenickiego, objął 10 pojemników z łatwopalnymi substancjami ciekłymi. Jak już pisaliśmy, zawierały one m. in. toluen i ksylen. Ponadto płomienie dosięgły stanowiska załadunku i rozładunku autocystern i część elewacji budynku garażowego. Wszystko udało się ugasić w ciągu pół godziny, ale czarne kłęby dymu jeszcze długo unosiły się nad zakładem.

Inspektorzy WIOŚ z płockiej delegatury urzędu rozpoczęli czynności kontrolne w dniu zdarzenia. Jak czytamy w komunikacie mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska z 3 sierpnia, skutkiem pożaru była emisja produktów procesu spalania, a dodajmy, że toluen uchodzi za substancję szkodliwą dla układu oddechowego, krwionośnego, nerwowego czy rozrodczego. Ponadto może wywoływać podrażnienia oczu i skóry. 

– Nie stwierdzono skutków dla życia lub zdrowia ludzi – uspokaja komunikat opublikowany przez służby odpowiedzialne za ochronę środowiska.

Płocka policja przekazała sprawę do prokuratury, która ustali przyczyny pożaru z 31 lipca.

Czytaj też:

Fot. Michał Woja

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE