To już pewne: zapłacimy przy teatrze

Zarządzający parkingiem Rynex podjął decyzję: od początku nowego roku albo jeszcze wcześniej postój przy teatrze będzie płatny. Trwają tylko konsultacje co do stawki: najprawdopodobniej za zaparkowanie auta pod teatrem zapłacimy od 1,5 do 2 zł za godzinę. Pierwsze pół godziny będzie gratis.

Jakiś czas temu pisaliśmy o pomyśle kupców z Antypodkowy i zarządzającego parkingiem Ryneksu, by wprowadzić opłaty za korzystanie z parkingu przez teatrem. Chodziło głównie o ukrócenie niecnego procederu: parking dzień w dzień i noc w noc był zapchany tymi samymi autami, które znikały tylko na weekendy. – Mamy podejrzenia graniczące z pewnością, że samochody należą do osób, które pracują w Warszawie – mówił nam wiceszef Ryneksu, Zbigniew Bednarski. – W poniedziałek rano zostawiają na parkingu swoje auta i wsiadają w autobus czy busik, a w piątek wieczorem je odbierają. Miejsca postojowe pod teatrem to dość atrakcyjna lokalizacja: parking nie jest co prawda strzeżony, ale jest stosunkowo bezpiecznie – w centrum miasta i na oświetlonym terenie.

Obok aut osób pracujących poza Płockiem bolączką parkingu są samochody płocczan pracujących w centrum, którzy w najlepsze zostawiają codziennie swoje auta na długie godziny pracy. A - zdaniem kupców i Ryneksu - parking powinien służyć przede wszystkim tym, którzy wpadają do centrum na chwilę, żeby załatwić jakąś sprawę lub drobne sprawunki. Poza tym nie da się ukryć, że na parkingu do tej pory panował po prostu bałagan. Nikt go nie kontrolował, więc kierowcy parkowali jak popadło, zastawiając się nawzajem.

Rozwiązaniem wszystkich tych parkingowych kłopotów ma być właśnie wprowadzenie opłat za postój przed teatrem. - Po rozpatrzeniu sugestii kupców i przeanalizowaniu własnych obserwacji, a także uzyskaniu aprobaty prezydenta Andrzeja Nowakowskiego, zdecydowaliśmy się na uruchomieniew tym miejscu  płatnego parkingu  - zapowiada Zbigniew Bednarski. - Jesteśmy przekonani, że wprowadzenie opłat poprawi rotację na parkingu. Teraz zastanawiamy się nad technicznymi rozwiązaniami i ustaleniem wysokości opłat.

Najprawdopodobniej parking będzie obsługiwany przez automaty podobne do tych, które można spotkać w innych miastach. Przy wjeździe na parking taki automat wydrukuje bilet z godziną, a przy wyjeździe naliczy odpowiednią opłatę, a po zapłaceniu należności otworzy szlaban. Jak nie zapłacimy, to z wyjazdu nici. - Jesteśmy dopiero w trakcie ustalania stawki, ale myślę, że podobnie jak w innych miastach, będzie to opłata w granicach 1,5 - 2 zł za godzinę. Pierwsze pół godziny będzie za darmo tak jak np. w Ciechanowie.

Ale Ciechanów jest jednak znacznie mniejszym miastem niż Płock i wielu płocczan uważa, że przez pół godziny nic się nie da w mieście załatwić. - zauważamy. No może poza wydrukowaniem bilecików, wyłuskiwaniem spośród tabunu samochodów skrawka wolnej przestrzeni, a potem wytarabanienie się z auta w taki sposób, by nie uszkodzić ściśniętych jak sardynki innych samochodów. – Jasne, Płock jest większy niż Ciechanów, ale trzeba też wziąć pod uwagę lokalizację parkingu: znajduje się on w ścisłym centrum, wszędzie jest blisko - usłyszeliśmy w Ryneksie - Według naszej wiedzy, to optymalny czas na załatwienie najpilniejszych spraw w mieście.

Do końca roku ma zakończyć się proces związany z uruchomieniem płatnego parkingu, więc od stycznia 2012 r., a może nawet i wcześniej, za postój przy teatrze trzeba już będzie rozliczyć się z biletowym automatem.


Czytaj też: Parking przy teatrze będzie płatny?